#PROSTOzPARKIETU. Mikołaj Stępniewski, Investors TFI: Investor Płynna Lokata - czy potężne napływy nie obniżą stopy zwrotu?

Gościem #PROSTOzPARKIETU w środę był Mikołaj Stępniewski, zarządzający Investors TFI.

Aktualizacja: 01.03.2017 16:01 Publikacja: 28.02.2017 17:57

#PROSTOzPARKIETU. Mikołaj Stępniewski, Investors TFI: Investor Płynna Lokata - czy potężne napływy nie obniżą stopy zwrotu?

Investor Płynna Lokata, którym pan zarządza, w 2016 r. wypracował 2,7 proc. stopy zwrotu. Za ten dobry wynik był zresztą nominowany do Złotego Portfela "Parkietu". Jaka stopa zwrotu leży w pańskim zasięgu w tym roku?

Spodziewamy się stopy zwrotu na poziomie 2,5 proc., choć bezpieczniej byłoby podać przedział od 2 proc. do 2,5 proc. Powtarzalność tego wyniku jest jak najbardziej możliwa. Od początku staraliśmy się portfel tego funduszu budować tak, żeby przy każdej wielkości aktywów w zasięgu leżała podobna stopa zwrotu. Konsekwentnie trzymamy się tej strategii przyjętej dwa lata temu.

Ten fundusz ma więc szansę na pokonanie inflacji, która w tym roku może wynieść 1,6 proc. Może się okazać, że fundusze gotówkowe i pieniężne będą jedną z niewielu stosunkowo bezpiecznych inwestycji, które przyniosą realny zysk. Dlaczego w tym roku mają lepsze perspektywy niż na przykład fundusze obligacji?

Spodziewamy się - podobnie jak w zeszłym roku - wzrostu rentowności (spadku cen) polskich obligacji skarbowych. Z tego powodu fundusze, które mają większe ryzyko stopy procentowej są mniej atrakcyjne z perspektywy klientów. Z punktu widzenia relacji potencjalnego zysku do ewentualnego ryzyka, fundusze gotówkowe i pieniężne mogą się dziś okazać lepszym wyborem dla osób poszukujących bezpiecznych strategii. Ostatecznie mogą one nawet osiągnąć podobne wyniki do funduszy obligacji, ale przy zdecydowanie niższej zmienności wycen jednostek uczestnictwa.

Co to znaczy o wyższym "ryzyku stopy procentowej"?

W przypadku papierów dłużne chodzi o dłuższy termin do wykupu, ale nie tylko. Do funduszy gotówkowych i pieniężnych trafiają bowiem papiery o zmiennym oprocentowaniu, dzięki czemu, gdy rośnie inflacja, a wraz z nią stopy procentowe, inwestorzy nie tracą, tak jak w przypadku obligacji o stałym oprocentowaniu. Gdy stopy procentowe idą w górę, wartość kuponów obligacji zmiennokuponowych również rośnie.

Wspomniał pan, ze portfel Płynnej Lokaty jest tak zbudowany, żeby duże aktywa nie stanowiły dla niego problemu. W 2016 r. do funduszu wpłacono o 700 mln zł więcej niż z niego wypłacono, w styczniu i lutym cały czas macie napływy. Jak zarządza pan tym portfelem, żeby taki przypływ gotówki nie rozwadniał stopy zwrotu?

Portfel jest skoncentrowany na papierach skarbowych i obligacjach bankowych. To są na tyle duże i płynne rynki, że spore aktywa nie stanowią problemu. Nwet fundusze z większymi aktywami niż nasz radzą sobie całkiem nieźle. Nie widzimy zagrożenia dla stóp zwrotu ani przy obecnej skali aktywów na poziomie 1 mld zł, ani nawet przy poziomie 2 mld zł.

W dzisiejszym "Parkiecie" pisaliśmy, że w tym roku emisji podporządkowanych obligacji banków będzie mniej niż w 2016 r. Będzie w co inwestować?

Faktycznie banki mogą przeprowadzić mniej emisji dla inwestorów detalicznych, ale jeżeli chodzi o inwestorów instytucjonalnych skala może być podobna do obserwowanej w poprzednich latach. Nie powinno być więc problemu z zaspokojeniem popytu funduszy inwestycyjnych. Natomiast rzeczywiście w ostatnim czasie Investor Płynna Lokata wyszedł na nowe rynki, np. listów zastawnych i obligacji komunalnych.

Listy zastawne emitują banki hipoteczne, obligacje komunalne - samorządy. Jak wygląda struktura portfela pod kątem obszarów działalności emitentów?

Stawiamy na dużą dywersyfikację portfela, zarówno branżową jak i dotyczącą pojedynczych emitentów, ściśle trzymamy się wewnętrznych limitów koncentracji portfela. Struktura sektorowa Investor Płynnej Lokaty odzwierciedla strukturę polskiego rynku obligacji korporacyjnych, na którym dominują deweloperzy i windykatorzy. Ale tak jak wspomniałem - największą część aktywów stanowią papiery skarbowe i bankowe. W pewnym stopniu inwestujemy również w euroobligacje - papiery wyemitowane przez polskie spółki w walutach obcych.

Wspomniał pan, że 2 mld zł aktywów nie byłoby problemem. Czy taki poziom aktywów jest waszym celem na ten rok?

Na pewno z dużą satysfakcją przyjęlibyśmy taki poziom aktywów na koniec 2017 r. Tym niemniej koncentrujemy się na tym, żeby robić swoje, czyli osiągać dobre stopy zwrotu i minimalizować zmienność wyników inwestycyjnych przy każdym poziomie aktywów. Nasz podstawowy cel w odniesieniu do funduszu Investor Płynna Lokata to żeby w średnim i długim terminie jego stopy zwrotu były konkurencyjne wobec lokat bankowych przy większej płynności - pieniądze z funduszu można wycofać w każdej chwili nie tracąc wypracowanych zysków.

U kogo fundusz sprzedaje się najlepiej?

Ubiegłoroczna sprzedaż to zasługa sieci dystrybucji kilku banków. Uczestnikami funduszu zostali detaliczni klienci banków.

Czyli rzeczywiście jest on postrzegany jako alternatywa dla lokat, które w tym roku - uwzględniając inflację - przyniosą realną stratę?

Bez wątpienia fundusz jest oferowany jako pewna alternatywa wobec lokat.

W takim razie na pańskich barkach spoczywa duża odpowiedzialność, skoro pod pańskie skrzydła trafiają inwestorzy detaliczni, dla których do tej pory produktem pierwszego wyboru była lokata...

Oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego minimalizacja wahań stóp zwrotu, o której już wspomniałem, jest w tym funduszu tak ważna.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka