– Indeks zbliżył się do poziomu dna paniki z 2022 r., wcześniej obserwowanego w 2009 r. Cofnięcie akcji notowanych w Hongkongu zepchnęło dyskonto do indeksu z Chin kontynentalnych do największego poziomu od 15 lat. Inwestorzy obawiają się, że to znak „kapitulacji” zagranicznego kapitału inwestycyjnego, który przez lata napływał do spółek notowanych w Hongkongu. Ludowy Bank Chin (PBoC) kolejny raz utrzymał krótko- i długoterminowe stopy procentowe bez zmian, na poziomie odpowiednio 3,45 proc. i 4,25 proc. Inwestorzy odebrali decyzję PBoC jako rozczarowującą, ponieważ chińska gospodarka zmaga się z wieloma problemami – wskazują analitycy firmy XTB.
Cofnięcie indeksu Hang Seng China Enterprises nabiera szczególnego znaczenia z punktu widzenia analizy technicznej. – Patrząc na wykres tygodniowy, widzimy potencjalną formację podwójnego dołka, formującego się przy poziomie 5000 pkt. Podobną sytuację obserwowaliśmy przy poziomie 8500 pkt w latach 2019–2021. Wówczas, mimo początkowego odbicia od 8500 pkt, formacja została zanegowana i nastąpiła fala spadkowa. Gdyby sytuacja miała się powtórzyć, niewykluczony jest wzrost w okolice 6000 pkt. Jeśli impuls ten miałby zostać kolejny raz zgaszony, fala spadkowa potencjalnie mogłaby sprowadzić indeks nawet w okolice 2500 pkt – zwracają uwagę eksperci XTB. PRT
Czytaj więcej
W piątek nasza waluta znów złapała wiatr w żagle. Co prawda początek nowego tygodnia za sprawą m.in. słabszych odczytów z gospodarki zatrzymał umocnienie złotego, ale analitycy pozostają dobrej myśli.