Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po tym jak na początku stycznia para GBP/USD zjechała do poziomu około 1,20, zaczęło się systematyczne odrabianie strat. W efekcie w maju w grze znalazł się poziom 1,30. Na tym jednak popis funta się skończył. – Waluta Wielkiej Brytanii powoli, ale systematycznie posuwa się na południe ku dolnemu ograniczeniu kanału wzrostowego – zauważa Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Jego zdaniem sytuacja techniczna na rynku funta faworyzuje obecnie niedźwiedzi. – Początek ubiegłego tygodnia przyniósł utworzenie kolejnego dołka w tendencji spadkowej, a następnie lekkie umocnienie funta brytyjskiego zatrzymane na linii średnich kroczących. Obie średnie przebiegają minimalnie poniżej ważnego oporu 1,280.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piątkowe wydarzenia odbiły się echem również na rynku walutowym. Para EUR/USD w reakcji na zaostrzenie retoryki...
Jeśli nawet pod koniec ub. tygodnia można było doszukać się korekty spadkowej na rynku metali szlachetnych, to w...
Miłośnicy podwyższonej zmienności już na początku tygodnia nie mieli powodów do narzekań. A to wcale nie musi by...
Na rynku amerykańskim znów dominują byki. Tamtejsze indeksy od kilku tygodni kontynuują wspinaczkę. W tym samym...
Ropa naftowa wróciła w ostatnim czasie do „żywych”. W ciągu ostatniego tygodnia jej notowania podskoczyły o okoł...
Poniedziałkowy poranek był dość trudny dla posiadaczy kryptowalut. Spora część z nich notowała dwucyfrową przece...