Foto: GG Parkiet

Ostatnio jednak odrobił część strat i para USD/PLN oscyluje przy poziomie 3,70. – Słabnący złoty wyhamowała swój ruch na poziomie 3,80, gdzie znajduje się 50-proc. zniesienie ostatniej silnej fali spadkowej z lat 2016–2018. Górne cienie na świecach w okolicach tego oporu jasno wskazują na otwartą walkę popytu z podażą. Jak dotychczas zwolennicy deprecjacji dolara byli w stanie zepchnąć wartość tego instrumentu do poziomu 3,66 zł, gdzie znajduje się długoterminowe wsparcie. Dopiero przełamanie wspomnianego wsparcia zmieni układ sił na tym instrumencie w długim horyzoncie czasowym – twierdzi Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Jego zdaniem analizując parę USD/PLN, warto zwrócić uwagę również na inne aspekty. – Spadek dynamiki zwyżek widoczny jest na coraz niższych szczytach wskaźnika MACD. Układ negatywnej dywergencji lekko premiuje scenariusz umacniającego się złotego. Jeżeli założymy, że aktualne szczyty będą prawym ramieniem formacji RGR, to przełamanie 3,66 sprowadzi USD/PLN poniżej 3,50. Bez względu na kierunek transakcji zarówno kupujący, jak i sprzedający powinni zwrócić szczególną uwagę na wsparcie 3,66. To od tego, czy ono się utrzyma, czy też zostanie pokonane, zależy przyszłość naszej waluty – podkreśla. PRT