Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na razie nie przynoszą one jednak większych sukcesów. Czy jest szansa, że to się zmieni? – Notowania złota wykazują tendencję spadkową od kwietnia bieżącego roku kalendarzowego. Do poprzedniego tygodnia wyprzedaż metalu szlachetnego była wspierana przez analizę techniczną, aczkolwiek to się zaczęło powoli zmieniać. Odbicie zapowiada oscylator stochastyczny. Oprócz analizy technicznej wsparciem dla mocnego odbicia metalu szlachetnego jest rynek kontraktów terminowych. Po raz pierwszy w historii wśród zarządzających jest tak dużo pozycji krótkich (181 743) względem długich (105 971). Tak dużej przewagi krótkich pozycji nad długimi nie było również w styczniu 2016 roku, gdzie rozpoczęła się bardzo mocna zwyżka tego surowca – zwraca uwagę Mateusz Groszek, analityk Admiral Markets. Jak dodaje, ostatnia wyprzedaż złota napędzana była głównie siłą amerykańskiego dolara, a także wysoką rentownością amerykańskich obligacji. Te dwa czynniki, w ocenie Groszka, niedługo mogą jednak przestać być aktualne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykańska waluta, po chwilowym umocnieniu z końca ubiegłego tygodnia, wróciła do dalszej deprecjacji. W tym tygodniu oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Rezerwę Federalną. Jej retoryka może przesądzić o dalszym ruchu zielonego.
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).