Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Po tygodniowej przerwie (święto Złotego Tygodnia) indeksy w Chinach dołują (Shanghai Composite –3,7 proc.), a chiński juan jest pod presją (USD/CNY + 0,8 proc.). Sytuacji nie stabilizuje zapowiedziana przez Ludowy Bank Chin obniżka stopy rezerw obowiązkowych o 100 punktów bazowych. Decyzja prędzej przypomina, że bank centralny widzi potrzebę dostarczenia płynności do sektora bankowego, aby wzmocnić akcję kredytową w gospodarce, która słabnie wskutek zaostrzającej się wojny handlowej. Temat sporu handlowego z USA pozostaje żywy, o czym w ubiegłym tygodniu wspominał wiceprezydent USA Mike Pence, oskarżając Chiny o manipulację kursem juana i kradzież własności intelektualnej z USA – wylicza Białas. To powinno działać na korzyść dolara, który w ostatnim czasie stał się bezpieczną przystanią dla inwestorów. Jego zdaniem siłę USD warto wykorzystać w zestawieniu z dolarem australijskim. – Wrażliwość AUD często służy jako środek wyrażenia nastawienia wobec Chin (ale też ogólnie napięć związanych z rynkami wschodzącymi) w przestrzeni walut G10. Ponadto przy pasywnej postawie Banku Rezerwy Australii (z pierwszą podwyżką stopy procentowej wycenianą na IV kwartał 2019 r.) AUD może odczuwać negatywną presję z tytułu rosnących rentowności długu USA. Ważnym tematem dla rynków w nadchodzących dniach pozostaje kwestia sporu między UE, a Włochami o założenia budżetu na lata 2019–2021. Temat ten może posłużyć jako dodatkowy impuls do hamowania apetytu na ryzyko i zachęcać inwestorów do trzymania się bezpiecznych aktywów – uważa ekonomista TMS Brokers.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.