Zarząd Graala zdecydował, że zależny Koral zostanie przekształcony w spółkę akcyjną. – To będzie pierwszy krok, prowadzący do wprowadzenia Korala na giełdę – zapowiada Robert Wijata, członek zarządu Graala. Dodaje, że debiut Korala zaplanowano na pierwszą połowę przyszłego roku. – Na razie jest za wcześnie, by mówić o szczegółach oferty – mówi Wijata, pytany o planowaną wartość emisji.
Koral wejdzie na giełdę, by zdobyć pieniądze na inwestycje: rozbudowę zakładu oraz przejęcie pakietu kontrolnego w firmie produkcyjno-dystrybucyjnej z branży ryb wędzonych. – Nie mogę ujawnić, o którą spółkę chodzi – mówi Wijata. Dodaje, że jest to podmiot średniej wielkości, o rocznych przychodach ze sprzedaży rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.
Koral to spółka z Tczewa. Zajmuje się przetwórstwem rolno-spożywczym. Produkuje i dystrybuuje konserwy, ryby wędzone i mrożone oraz przetwory rybne. Graal kontroluje 100 proc. jej udziałów.W ubiegłym roku Koral wypracował około 102,6 mln zł przychodów ze sprzedaży oraz ponad 1,49 mln zł zysku netto. W tym roku spółka znacząco poprawiła rentowność. Od początku stycznia do końca sierpnia miała 64 mln zł obrotów oraz ponad 2,9 mln zł czystego zarobku.
Z kolei cała grupa Graala miała w ubiegłym roku 390,5 mln zł przychodów ze sprzedaży i 2,8 mln zł zysku netto. W pierwszym półroczu tego roku jej obroty wyniosły 213 mln zł, a strata 2 mln zł. Zarząd zapowiada, że trzeci kwartał był na tyle udany, że grupie udało się odrobić stratę z pierwszej połowy roku.
Graal kupił Korala trzy lata temu. W skład giełdowej grupy wchodzą jeszcze m.in. Gaster, Kordex i Kooperol. Wcześniej giełdowa spółka informowała, że w ramach restrukturyzacji grupy zamierza połączyć Kooperol z Koralem. Teraz to już nieaktualne.