Jednocześnie dodał, że jakiś wzrost musi nastąpić, głównie ze względu na wyższy, niż oczekiwano, kurs dolara, w którym rozliczany jest importowany surowiec. W ocenie Woszczyka powinna to być ostatnia podwyżka w tym roku. PGNiG może jednak wnioskować o wydłużenie okresu obowiązywania obecnych stawek. URE już teraz deklaruje, że jest za takim rozwiązaniem.
Mimo że oczekiwania PGNiG i URE są obecnie rozbieżne co do nowych taryf, to obie strony wierzą w zawarcie kompromisu. W tym roku jedna podwyżka już miała miejsce. Od 1 czerwca ceny gazu wysokometanowego zwyżkowały średnio o 4,8 proc. Taka taryfa ma obowiązywać do końca listopada.
Informacje o negocjacjach dotyczących cen gazu ziemnego nie wywarły większego wpływu na notowania akcji PGNiG. Wczoraj na zamknięciu sesji płacono za nie 3,45 zł, czyli dokładanie tyle samo co dzień wcześniej.