Ostatni kwartał minionego roku przyniósł wyraźną poprawę wyników finansowych firm wchodzących w skład indeksu WIG20. O 21,8 proc. wzrosły przychody ze sprzedaży w porównaniu z IV kwartałem roku 2010, a zysk netto podskoczył aż o 56,4 proc. Najwyraźniej więc spółkom zbytnio nie zaszkodziły dominujące przez cały IV kwartał obawy przed związaną z kryzysem zadłużenia recesją w Europie Zachodniej. Lepsze rezultaty są spójne z nadal szybkim wzrostem polskiej gospodarki (w IV kwartale wzrost PKB wyniósł 4,3 proc. rok do roku). Niebagatelne znaczenie miały?jednak zdarzenia jednorazowe. – W IV kwartale wpływ na wyniki KGHM, PKN Orlen i PGE miała sprzedaż Polkomtelu, która zwiększyła ich zyski po około 2 mld zł – tłumaczy Paweł Puchalski, analityk Domu Maklerskiego BZ WBK.
KGHM motorem
Poprawa osiągnięć rozłożyła się między poszczególne przedsiębiorstwa dość nierównomiernie. Zatriumfował KGHM, który powiększył zysk netto o 2,3 mld zł (ponad 180 proc.). Pod tym względem surowcowemu koncernowi nie był w stanie nikt dorównać. Nawet jeśli jednak pominąć KGHM, to i tak zysk netto pozostałych firm z WIG20 urósł w IV kwartale o 30,7 proc. Wyższym zarobkiem mogło się pochwalić 14 z 19 polskich dużych spółek. Cieniem na tak pozytywnym obrazie kładą się niestety znacznie słabsze rezultaty operacyjne, a więc z podstawowej działalności. Tutaj poprawę odnotowało już nie 14, lecz jedynie 10 przedsiębiorstw. Zsumowane zyski operacyjne zmalały o 1 proc., a jeśli pominąć KGHM, spadek wyniósł aż 29,4 proc. Pod tym względem słabo zaprezentowały się firmy z rozmaitych branż, począwszy od Asseco Poland, a skończywszy na TVN. Sugeruje to, że selekcja odpowiednich spółek do portfela pozostaje wyzwaniem dla inwestorów. Poszczególne firmy w różnym stopniu korzystają na wzroście gospodarczym.
Przyszłość niepewna
– Od II kwartału negatywnie na wyniki KGHM wpływać będzie podatek od kopalin, nawet przy założeniu, że ceny się utrzymają. W segmencie węglowym najbliższe dwa kwartały powinny być podobne do końcówki minionego roku. Bogdanka dalej będzie zapewne pokazywać dobre wyniki, a rezultaty JSW wciąż będą pod presją spadających cen. Nadzwyczajnych zdarzeń nie spodziewamy się też w wypadku PGE i Tauronu. Na poziomie wyniku operacyjnego i EBITDA w I kwartale przypuszczalnie można liczyć na delikatne zwyżki związane z segmentem dystrybucji. W Tauronie pojawiło się 4 mld zł długu, którego nie było w poprzednich kwartałach, co spowoduje presję na wynik netto tej grupy. W Telekomunikacji Polskiej spodziewamy się natomiast kolejnych kwartałów spadków przychodów i walki o utrzymanie EBITDA, a poziom zysku będzie zależał od niemożliwego do przewidzenia poziomu amortyzacji – prognozuje Puchalski.
Mimo pewnych zastrzeżeń wyniki spółek poprawiały się także w całym minionym roku.?Łączne przychody urosły o 24,1 proc. względem 2010 r., zysk operacyjny powiększył się o 21,9 proc., a zysk netto urósł o 43 procent.