Miechowski: Pracujemy nad zagęszczeniem premier

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu” był Grzegorz Miechowski, prezes 11 bit studios.

Publikacja: 27.09.2018 16:37

Miechowski: Pracujemy nad zagęszczeniem premier

Foto: parkiet.com

Pod koniec kwietnia na rynek trafiła gra „Frostpunk”. Została dobrze przyjęta przez graczy i inwestorów, dzięki niej mieliście rekordowy kwartał pod względem wyników finansowych. Jak teraz sprzedaje się gra?

Naszym zdaniem dobrze. Możemy porównywać jej cykl życia z tym, co było w przypadku „This War of Mine” i wyciągać wnioski. „Frostpunk” jest tym, co chcieliśmy osiągnąć - stworzyć grę o wysokiej jakości artystycznej i dużym potencjale komercyjnym. To nam się udało.

Czy wolumen sprzedaży jest bliski miliona?

Takich danych podać nie mogę.

A czy możemy porównać przychody z tymi, jakie osiągał „This War of Mine”?

Tak, i takie porównanie dobrze pokazuje potencjał „Frostpunka". Po dwóch miesiącach sprzedaży gra wygenerowała już ponad 40 mln zł przychodów, a „TWoM" od czasu debiutu, a więc w ciągu 3,5 roku, ponad 80 mln zł.

Czas życia „Frostpunka" może być tak długi jak „TWoM"?


Nie widzę zagrożeń, które wskazywałyby, że może być inaczej. Jesteśmy też bardzo zadowoleni z pierwszej promocji, jaka była na Steamie w drugiej połowie sierpnia.Dzięki niej trafiliśmy znów na bardzo wysokie miejsca.

Teraz trwa promocja w Biedronce. Jak dużo kopii trafiło do tych sklepów i co z ceną - są komentarze, że mocno ją obniżyliście.

To są decyzje naszego partnera dystrybucyjnego jak również Biedronki. Cieszymy się z tej promocji - to limitowana edycja, zaledwie kilka tysięcy sztuk. To nie jest duża liczba, ale mam nadzieję, ze polscy gracze odbiorą to jako ukłon w ich stronę.

Parę dni temu pojawił się bezpłatny dodatek do „Frostpunka". Kiedy będą płatne?

W przyszłym roku.

A co dalej z „TWoM” – czy będzie kontynuacja?

Mamy oczywiście prawa autorskie do tego tytułu, ale żadne decyzje nie zapadły. Na razie nie mamy takich planów i nie sądzę, aby w najbliższej przyszłości coś się zmieniło. To nie znaczy, że kończymy z tą grą. Przed nami jeszcze dwa dodatki, które obiecaliśmy, a co będzie potem - zobaczymy. Według mnie odcinanie kuponów na tak wrażliwym temacie (gra jest o cywilach na wojnie - red.) nie jest dobrym pomysłem i nie sadzę, aby było dobrze postrzegane przez graczy.

Wróćmy do „Frostpunka" - na razie jest to gra na komputery PC, a kiedy będzie wersja na kolejne urządzenia?

Pracujemy nad tym, na razie nic więcej nie mogę niestety powiedzieć.

Niedawno spółka ogłosiła, że "This War of Mine”, „Beat Cop”, „Moonlighter” oraz „Children of Morta” zostaną wydane na konsole Nintendo Switch. Które z tych gier będą pierwsze i kiedy to się stanie?

Pierwsze będą '"TWoM" i "Moonlighter", a "Beat Cop" też już jest blisko, natomiast "Children od Morta" będzie gotowe na początku 2019 r.

Jakie są oczekiwana dotyczące sprzedaży na konsole Nintendo?

Generalnie w tym segmencie jest bardzo duży tłok - nakłady nad które można liczyć są od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy egzemplarzy. Mam nadzieję, że nasze gry będą się pozytywnie wyróżniać jakością, bo w tym segmencie z tym bywa różnie.

Jak wygląda wasz program wydawniczy – czy będą nowe gry? Trwają rozmowy w tej sprawie?


„Moonlighter" to pierwszy tytuł z wydawnictwa, który się wspiął na pierwsze miejsce przebojów na Steamie, liczymy że „Children of Morta" ma też przynajmniej taki sam potencjał. Natomiast jeśli chodzi o przyszłość, to budujemy portfolio i wygląda ono dobrze, ale pojawienie się gier to kwestia dłuższego czasu, zatem portfel na 2019 r. wygląda skromnie.

Inwestorzy i gracze czekają teraz przede wszystkim na "Projekt 8". Na jakim etapie jesteście?

Za wiele na ten temat nie mogę jeszcze powiedzieć. Obecnie pracuje nad nim mniej niż 20 osób, docelowo chcemy ten zespół rozbudować do rozmiarów tego, który tworzył "Frostpunka", czyli do około 60 osób. Jeszcze nie wiemy jak długa kampania marketingowa będzie planowana dla tego tytułu. Nie zakładamy premiery w 2019 r. Najwcześniej będzie w 2020 r., a może później. Pracujemy nad tym, aby premiery naszych gier się zagęściły.

Wracając jeszcze do "Projektu 8", czy ta gra będzie skierowana do innego odbiorcy niż "Frostpunk"?

Nie mogę nic zdradzić, ale gra na pewno dobrze się wpisuje w naszą filozofię. Natomiast będzie rzeczywiście zupełnie inna niż "Frostpunk" czy "TWoM".

Budżet na nią będzie większy niż na "Frostpunka"?

Tak, konsekwentnie idziemy drogą, która zakłada robienie coraz większych i lepszych gier, aby można było je sprzedawać po wyższej cenie.

Jak radzi sobie "Frostpunk" w Chinach?

Bardzo dobrze. Obok Ameryki Północnej i Unii Europejskiej Chiny są dla nas kluczowym rynkiem.

Z raportów publikowanych przez spółkę wynika, że macie spory zasób gotówki - około 50 mln zł na koniec I półrocza. Czy spółka nie rozważa wypłaty dywidendy lub skupu akcji?

Taka "oduszka" jest nam potrzebna, bo w tej branży zawsze coś się może zmienić, proces tworzenia gry może się opóźnić i pieniądze są potrzebne. Ponadto mamy ambitne plany inwestycyjne, jak już wspomniałem chcemy znacząco zwiększyć liczbę osób pracujących nad "Projektem 8". Rozwijamy też segment wydawniczy. Zatem jeśli chodzi o gotówkę, to nie powiedziałbym, że mamy jej za dużo.

Spółka ma uchwalony program motywacyjny. Kilka dni temu zostało zwołane walne zgromadzenie w celu dokonania zmian. O co chodzi?

To tylko kwestia techniczna, doprecyzowanie związane z ujmowaniem kosztów. Cele programu pozostają bez zmian.

Co z zaangażowaniem członków zarządu w kapitale - będzie się zmieniało?

Mogę mówić tylko za siebie - ja nie planuję żadnej sprzedaży.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF