W najbliższych trzech latach największy wpływ na aktywność na rynkach finansowych będzie miała sztuczna inteligencja, a zwłaszcza systemy uczące się (ang. machine learning). Tak ocenia ponad połowa spośród 835 uczestników ankiety banku JPMorgan wśród profesjonalnych inwestorów i traderów. Jeszcze rok temu tego zdania była zaledwie jedna trzecia z nich.
– Tendencję do automatyzacji obserwuje się obecnie na całym rynku i rozszerza się ona w kierunku rynków kredytowych, obligacji a także surowców – powiedział agencji Bloomberg Scott Wacker, dyrektor w JPMorganie.
Według niego oparte na strategiach ilościowych fundusze hedgingowe zaczynają stosować modele zoptymalizowane z pomocą machine learning także na rynkach pozagiełdowych. Jednocześnie zarządzający aktywami wspomagają się sztuczną inteligencją, aby oceniać i ulepszać sposób wykonywania transakcji.
Jak wynikało z ubiegłorocznego badania ośrodka Bloomberg Intelligence, wielu zarządzających już próbowało wprowadzić jakąś formę AI do swoich systemów i algorytmów, ale większość wciąż uważała ją raczej za chwytliwe hasło. Tymczasem w ostatnich tygodniach uwagę na sobie skupiła technologia ChatGPT.
– Ludzie są zdumieni tym, co mogą osiągnąć technologie AI. W szybkim tempie rozwija się przetwarzanie języka naturalnego, ale obecnie wciąż jest ono trudniejsze do skonfigurowania. To dopiero początek rozwoju tej dziedziny – komentuje Wacker.