Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeszcze przed południem transakcje walorami największego w Europie Środkowo-Wschodniej przetwórcy tworzyw zawierano nawet po 2,58 zł, co oznaczało spadek kursu o 5,1 proc. Ostatnio po tak niskich cenach handlowano nimi w lutym.
Bezpośrednim powodem spadku kursu były informacje na temat wstępnych wyników za I półrocze. W tym czasie skonsolidowana EBITDA (zysk operacyjny z amortyzacją) wyniosła 26,8 mln zł, a czysty zarobek 8 mln zł. W ujęciu rok do roku oznacza to spadki odpowiednio o 5,7 proc. i o 28,9 proc. – Pomimo wzrostu naszej sprzedaży o 1,4 proc. obniżył się zysk operacyjny oraz inne wskaźniki rentowności, na co wpływ miała niekorzystna sytuacja cenowa surowców na rynku twardych folii i laminatów do żywności, a także nasilenie konkurencji wynikające ze spadku popytu. Pierwsza połowa 2019 r. przyniosła natomiast satysfakcjonujące wyniki co do wysokości zysku EBITDA osiągniętego na sprzedaży taśm PET oraz płatków PET – twierdzi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.