W stosunku do tego samego okresu 2010 r. rezultaty wzrosły odpowiednio o 14 proc. i 968 proc. – Poprawa koniunktury w budownictwie, w tym zwłaszcza rosnące zamówienia na systemy oświetleniowe, które są wykorzystywane m.in. przy powstających drogach, mostach i na stadionach, powinna się przyczynić do dalszej poprawy wyników spółki – mówi Bogusław Pilszczek, prezes Es-Systemu.
Dodaje, że pozytywny wpływ na przychody i zyski będzie miał także systematycznie rosnący eksport. Jego udział w sprzedaży spółki wynosi obecnie około 22 proc. – Do 2015 r. chcemy na rynkach zagranicznych wypracowywać 30–35-proc. przychodów. Tak jak dziś około 4/5 wpływów zamierzamy osiągać w krajach Unii Europejskiej– zapowiada Pilszczek. W drugiej połowie roku do wzrostu przychodów dodatkowo przyczyni się nowo uruchomiony zakład w Dobczycach produkujący wyroby oświetleniowe w technologii LED. Powstał on kosztem ponad 20 mln zł i obecnie jest na etapie rozruchu.