Nie 31 października ale dopiero 14 listopada na konta akcjonariuszy PSW Capital wpłynie dywidenda z ubiegłorocznego zysku (0,18 zł na akcję).

Choć WZA uchwaliło termin wypłaty na 30 września, to dzień wcześniej zarząd powiadomił, że jest zmuszony odroczyć wypłatę do 31 października z powodu zaangażowania znacznej kwoty w transakcje handlowe. Jednocześnie na 25 października zwołał NWZA, które miało usankcjonować decyzję. Zdaniem prawników szefowie firmy nie mieli prawa samodzielnie decydować o zmianie terminu.

- Nie sądzę, by istniało ryzyko ponownego przesunięcia terminu wypłaty dywidendy. Zarząd rekomenduje akcjonariuszom 31 października, jednak ostateczną decyzję podejmie walne zgromadzenie - mówił "Parkietowi" kilka dni temu Włodzimierz Krawczyk, prezes PSW Capital. Dodajmy, że głównym akcjonariuszem spółki jest Dom Inwestycyjny Platinum Capital (kontroluje 85 proc. kapitału), związany z rodziną Krawczyków.

- Kiedy na czerwcowym WZA pytaliśmy, czy zarząd nie obawia się spadku płynności spółki w związku z wypłatą dużej części środków obrotowych (w sumie 8,67 mln zł - red.) w formie dywidendy, uzyskaliśmy odpowiedź, że zarząd doskonale wie co robi i zna możliwości spółki - komentuje Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. - Jak widać jednak, problem ze środkami obrotowymi spółka ma jeszcze przed wypłatą - dodaje.