– Transakcję chcemy zrealizować najpóźniej do końca roku – mówi nam Marek Łęcki, prezes giełdowego producenta elementów gumowych.
Prezes nie zdradza wartości planowanego zakupu. Dodaje, że do uzgodnienia pozostały relacje Kaufilu z głównymi klientami. – W piątek skończyliśmy due diligence, więc kondycję finansową hiszpańskiej spółki znamy bardzo dobrze. Firma jest mocno związana z czołowymi producentami aut w Europie. Dzięki przejęciu znacząco zwiększymy przychody ze sprzedaży – dodaje.
Zdaniem Tomasza Rodaka, analityka z DM BOŚ, przejęcie Kaufilu wzmocni konkurencyjność Stomilu na rynku zachodnim. – Kaufil to konkurent Stomilu, więc jego zakup może się okazać dobrym ruchem. Polska spółka zyska znaczących klientów z Europy Zachodniej, takich jak Renault, Peugeot czy General Motors.
Według analityka dzięki przejęciu Kaufilu Stomil może niemal podwoić skonsolidowane przychody w 2012 r. i trzykrotnie zwiększyć sprzedaż w segmencie motoryzacja (w I półroczu wyniosła 89,2 mln zł, to 34,3 proc. udziału w ogólnej sprzedaży Stomilu).
Kaufil ma fabryki w Hiszpanii, Maroku i spółki joint venture w Rosji i Indiach. W 2010 roku przychody grupy wyniosły 90 mln euro.