Po trzech kwartałach spółka miała 67,7 mln zł skonsolidowanych przychodów i 3,9 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej. W całym 2010 roku było to 97,4 mln zł przychodów i 3,9 mln zł zysku netto.

Jaka była końcówka roku w wykonaniu Leny? – 2011 rok był dla nas bardzo dobry, a osiągnięte wyniki finansowe pozwolą nam na wypłatę dywidendy na poziomie co najmniej takim, jak ta z zysku za 2010 rok – mówi tylko Joanna Rybak-Schrödter. Wówczas było to 10 gr za akcję.

Wiadomo już, że w tym roku spółka skoncentruje się na produkcji oświetlenia LED, a także opraw oświetleniowych do biur. W planach jest także zwiększenie wydatków na reklamę i marketing – ponaddwukrotnie w stosunku do minionego roku, do ok. 1 mln zł, a także na inwestycje – o ok. 20 proc. rok do roku, do ok. 5 mln zł. Nowe maszyny, które mogą się pojawić w drugiej połowie roku, mają spowodować, że sprzedaż wzrośnie o 5–10 proc. – Perspektywy dla branży są dobre, a nasz portfel zleceń powinien być porównywalny z ubiegłorocznym – mówi dyrektor ds. finansowych Leny.

Strategia na 2012 rok zakłada także silniejsze nastawienie na eksport. – Nie planujemy jednak wejścia na nowe rynki, ale skupimy się na rozwoju sprzedaży m.in. do Francji, Niemiec i Skandynawii – dodaje Rybak-Schrödter. Eksport zapewnia ok. 50 proc. przychodów.