Droższe farby i lakiery

Producenci farb i lakierów wprowadzili w ostatnich tygodniach podwyżki cen. Wzrosty sięgnęły nawet 11 proc. Toczy się zaciekła walka o rynek wart 2 mld zł.

Aktualizacja: 18.02.2017 08:21 Publikacja: 19.03.2012 13:00

– W przypadku większości naszych wyrobów ceny po Nowym Roku poszły w górę średnio o 3 proc. – mówi Witold Waśko, wiceprezes i dyrektor ekonomiczny ds. Śnieżki. Firma ma 16 proc. krajowego rynku farb i lakierów, którego wartość szacuje się na 2 mld zł. Rynek podzielony jest między czterech czołowych graczy, z których trzy to odziały koncernów międzynarodowych.

PPG Deco Polska, do którego należą takie marki jak m.in. Dekoral, Drewnochron i Cieszynka (ma 20 proc. rynku) także podniósł ceny na swoje produkty.  - By ochronić się przed wzrostem surowców wprowadziliśmy podwyżki, które w zależności od kategorii produktowej wahają się od 5 do nawet 11 proc. – mówi  Sławomir Majchrowski, dyrektor marketingu i członek zarządu PPG Deco Polska. Jak ustalił Parkiet Akzo Nobel (19 proc. rynku) i jako ostatnia Tikkurila (14 proc.), także wprowadziły podwyżki cen, średnio o 5 proc.

Eksperci zwracają przy tym uwagę, że w zeszłym roku firmy podwyżki cen wprowadzały dopiero od kwietnia. W całym 2011 roku były dwie, o łącznie o około 10 proc.  Teraz już pierwsze miesiące przyniosły wzrosty cen. Zwyżka to m.in. efekt drożejących surowców, w tym przede wszystkim żywic i pigmentów.  -  Ceny surowców poszły w górę o kilkanaście-kilkadziesiąt procent., a w przypadku bieli tytanowej podskoczyły o 30-40 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2011 roku – mówi Krzysztof Pado, analityk BDM.

W efekcie firmy zmuszone zostały do przenoszenia rosnących kosztów produkcji na klientów.

Eksperci są zdania, że jeśli sytuacja na rynku surowców się nie ustabilizuje, to ceny w kolejnych tygodniach jeszcze bardziej pójdą w górę. Już wiadomo, że podwyżki surowców od 1 kwietnia przymierza się główny producent bieli, a te miałyby sięgnąć około 5 proc.

- Zawirowania na rynkach barwników i żywic negatywnie wpłynęły na marże, te spadły w stosunku do tych osiągniętych w zeszłym roku, więc żeby utrzymać wynik finansowy firmy zmuszone są na bieżąco korygować swoje cennik – tłumaczy Pado. Przedstawiciele producentów farb i lakierów uspokajają jednak, że w kolejnych miesiącach presja na ceny nie powinna być już tak duża. – Jak na razie nic nie wskazuje na to, abyśmy musieli dokonywać kolejnej korekty cen  – mówi Sławomir Majchrowski.

Zdaniem analityków nowy cennik nie spowoduje spadku sprzedaży farb – teraz to 10 litrów na osobę, przy czym wartości te nie zmieniają się zasadniczo od kilku lat. W 2012 roku rynek farb i lakierów ma urosnąć maksymalnie o 6-8 proc. w stosunku do minionego roku, w ujęciu wartościowym.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku