Szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności apeluje do Roman Karkosika

Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności zaapelował do Roman Karkosika, właściciela Grupy Kapitałowej Alchemia, w skład której wchodzi Huta Batory w Chorzowie, o podjęcie działań na rzecz dialogu między zarządem a strajkującymi pracownikami chorzowskiej huty.

Aktualizacja: 18.02.2017 01:18 Publikacja: 05.04.2012 14:36

"Huta Batory" sp. z o.o. w Chorzowie należy w całości do giełdowej spółki Alchemia SA, kontrolowanej przez Romana Karkosika.

W piśmie do właściciela Alchemii przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności podkreślił, że protest pracowników Huty Batory jest wyrazem desperacji pracowników, obawiających się o swoje miejsca pracy i byt swoich rodzin. Ocenił, że jedną z przyczyn wybuchu tak ostrego konfliktu jest brak właściwego dialogu pomiędzy zarządem spółki, a przedstawicielami pracowników.

- Jest Pan jednym z najbogatszych Polaków,  reprezentuje Pan polski kapitał i inwestuje Pan w  rodzimy przemysł. Dzięki takim ludziom, jak Pan  wiele zakładów przemysłowych w naszym kraju zyskuje szanse na samodzielny rozwój. Jednak budowanie kapitału nie odbywa się w społecznej próżni. Bez społecznej odpowiedzialności i bez dbałości o los pracowników, Pańskie wysiłki  będą bezowocne, a zebrany dotychczas kapitał może zostać zmarnowany.(...)  Apeluję do Pana o zaangażowanie się w rozwiązanie tego sporu w duchu kompromisu i społecznej odpowiedzialności – czytamy w piśmie przewodniczącego.

Przewodniczący zaproponował, aby wyznaczyć mediatora, który pomoże rozwiązać konflikt. - Jeśli okaże się, że zarząd Grupy Alchemia nadal będzie lekceważył desperacki protest pracowników Huty Batory i nie podejmie próby rozwiązania konfliktu w duchu kompromisu i porozumienia, NSZZ Solidarność zmuszony będzie do podjęcie solidarnościowej akcji protestacyjnej we wszystkich spółkach wchodzących w skład Grupy - zapowiedział Dominik Kolorz.

Strajk w Hucie Batory rozpoczął się w poniedziałek rano.  Po weekendzie pracy nie rozpoczęli pracownicy walcowni rur i stalowni. Obecnie strajkuje już 350 osób - wszyscy robotnicy produkcyjni zatrudnieni na trzech zmianach.  Protestujący domagają się m.in. odstąpienia od zwolnień grupowych, wycofania wypowiedzeń, przywrócenia do pracy w hucie osób, które zostały w ostatnich miesiącach przekazane do agencji pracy tymczasowej. Żądają też przywrócenia zakładowego układu zbiorowego oraz wypłatę z funduszu socjalnego zapomóg świątecznych.

Budownictwo
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Budownictwo
Wyniki Elektrotimu nie zawiodą inwestorów?
Budownictwo
Państwu jeszcze daleko, by dogonić inwestorów
Budownictwo
Akademiki Echa z kredytem od Pekao
Budownictwo
Wiceprezeska Erbudu: to będzie rok bez przełomu na rynku budowlanym
Budownictwo
Odbicie inwestycji budowlanych się ślimaczy, ale to jeszcze nie katastrofa