Nasz potencjał jeszcze wzrośnie

Z Robertem Jędrzejowskim, prezesem Pekabeksu, rozmawia Adam Roguski

Publikacja: 01.06.2015 08:22

Robert Jędrzejowski, prezes Pekabeksu.

Robert Jędrzejowski, prezes Pekabeksu.

Foto: GG Parkiet

Kiedy spodziewacie się przeprowadzić ofertę publiczną i jakie są jej cele?

Przygotowujemy się do wejścia na giełdę. Ostateczna decyzja zapadnie, jeśli warunki rynkowe będą sprzyjające. Szczegóły będziemy mogli przedstawić po zatwierdzeniu i publikacji prospektu. Nasza strategia zakłada dalsze umacnianie wiodącej pozycji grupy na krajowym rynku oraz kontynuację ekspansji zagranicznej.

Na GPW jest bardzo duża reprezentacja spółek z branży budowlanej...

Żadna z notowanych spółek nie ma jednak takiego profilu, jak my. Nie jesteśmy po prostu przedsiębiorstwem zajmującym się generalnym wykonawstwem. Grupa Pekabex łączy w sobie kompetencje produkcyjne, inżynieryjne i budowlane. Jesteśmy wiodącym w Polsce producentem prefabrykatów żelbetowych i sprężonych. Mamy też własne biuro projektowe. Jeśli chodzi o odbiorców, to mamy szerokie spektrum klientów i nie jesteśmy uzależnieni od żadnego z nich. Dostarczamy prefabrykaty na potrzeby obiektów przemysłowych, infrastrukturalnych, handlowych, biurowych, mieszkaniowych, energetycznych...

Pekabex to jedna ze spółek, która powraca na parkiet – zeszła z niego dekadę temu.

Obecnie to zupełnie inna spółka, tak naprawdę jej historię powinno się liczyć od 2008 r. Dzięki zaangażowaniu akcjonariuszy, Pekabex to całkowicie nowy, zdrowy biznes. Stworzeniem strategii rozwoju zajęli się nowi menedżerowie, związani wcześniej z wiodącymi międzynarodowymi koncernami z branży materiałów budowlanych. Do naszego zespołu w 2008 r. dołączył m.in. Przemysław Borek, obecnie wiceprezes Pekabeksu i prezes Pekabex Bet – spółki z naszej grupy odpowiedzialnej za realizację kontraktów. Historycznie ujmując, początki Pekabeksu sięgają lat 70., wtedy to był wielki kombinat, zajmujący się budową bloków z wielkiej płyty, dzisiaj jest to wiodący podmiot na rynku polskim, który posiada również doświadczenie w świadczeniu usługi dla odbiorców zagranicznych.

W 2014 r. skonsolidowane przychody Pekabeksu wzrosły o 100 proc., a zysk netto o 200 proc. wobec 2011 r. Z czego wynika ten wzrost?

2008 r., odkąd jak wspomniałem liczy się na nowo nasza historia, to był ostatni okres „miodowych lat" dla budownictwa. Na tym trudnym rynku udało się nam osiągać systematyczny wzrost. To kwestia odpowiedniej strategii. Po pierwsze, postawiliśmy na konsolidację rynku i w latach 2012 i 2015 dokonaliśmy dwóch przejęć. Po drugie, zajęliśmy się ekspansją zagraniczną, od kilku lat jesteśmy obecni w Szwecji i Norwegii, powoli wchodzimy na rynek niemiecki. Po trzecie, obok standardowych elementów, postawiliśmy na bardziej skomplikowane produkty – trudniejsze w wykonaniu, ale zapewniające większą wartość dodaną.

Stabilny akcjonariat, nastawiony długofalowo, powoduje, że jako zarząd mamy komfort, jeśli chodzi o możliwość realizacji strategii.

Czy taka dynamika jest do utrzymania w kolejnych latach? Planujecie kolejne przejęcia?

W 2008 r. mieliśmy tylko zakład w Poznaniu. W 2012 roku zakupiliśmy i zmodernizowaliśmy zakład w Bielsku-Białej, dzięki czemu nasze moce produkcyjne skokowo wzrosły i uzyskaliśmy możliwość lepszego planowania transportu do odbiorców. Po zakończeniu inwestycji w niedawno przejętym zakładzie w Gdańsku, nasz potencjał jeszcze wzrośnie. Zakładamy, że rynek budowlany, w tym segment prefabrykacji, będzie rósł w najbliższych latach. Inwestycje związane z nową perspektywą unijną z pewnością są szansą, którą wykorzystamy. Wiele podmiotów wywróciło się na inwestycjach związanych z Euro 2012, my ten okres wykorzystaliśmy. Braliśmy m.in. udział w budowie, z sukcesem, m.in. Stadionu Narodowego w Warszawie.

Myślimy o kolejnej akwizycji. Nie podjęliśmy jeszcze żadnych konkretnych decyzji ani zobowiązań. Chcemy, by nasze zakłady pokrywały w miarę równomiernie obszar całej Polski.

Jak wyglądają plany ekspansji zagranicznej?

Do Skandynawii eksportujemy nasze produkty już od czterech lat, dostarczając przede wszystkim gotowe elementy do budowy obiektów mieszkaniowych i tu będziemy kładli nacisk na obniżenie kosztów transportu. To bardzo perspektywiczny rynek – z uwagi na surowy klimat, prefabrykaty betonowe są tam powszechnie wykorzystywane, gdyż umożliwiają realizację projektów również przy ujemnych temperaturach. Zamierzamy również kontynuować działalność związaną z usługami produkcyjnymi w Niemczech.

Zwiększenie sprzedaży na rynkach zagranicznych chcemy osiągnąć m.in. poprzez oferowanie coraz bardziej zaawansowanych i kompleksowych rozwiązań prefabrykacji.

Czy Pekabex będzie spółką dywidendową?

Dywidendy płacimy już od kilku lat, ich poziom jest zawsze dostosowywany do planów rozwoju.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku