– Jeśli chodzi o strukturę oferty, to jest za wcześnie, aby się wypowiadać, ponieważ jest wiele czynników, które mogą na nią w przyszłości wpłynąć. Wszelkie szczegóły opublikujemy, jak tylko będziemy gotowi wyjść na rynek, wraz z prospektem emisyjnym – dodaje.
Rafako potrzebuje gotówki, by stawać do kolejnych przetargów w segmencie energetycznym i przemysłowym.
Zarząd jest upoważniony do emisji 15,3 mln akcji w ramach kapitału docelowego. To 18 proc. w podwyższonym kapitale.
Na razie wiadomo, że nowych walorów nie kupi główny akcjonariusz – starające się o układ z wierzycielami giełdowe PBG (kontroluje 61 proc. kapitału). Emisja będzie więc skierowana głównie do inwestorów instytucjonalnych. Aktualnie dużym akcjonariuszem raciborskiej spółki, z 5,04-proc. udziałem, jest ING TFI.
Rafako wróciło do gry we wrześniu zeszłego roku, kiedy stery firmy przejęła prezes Wasilewska-Semail. Zgodnie z przedstawioną wówczas strategią spółka ma poprawiać rentowność operacyjną do 7,7 proc. w 2018 r. wobec 2,48 w 2014 r.