Sama firma konsekwentnie nie chce się na ten temat wypowiadać. – Bez komentarza – słyszymy w biurze prasowym Amiki Wronki.
– Chodzi o firmę w Wielkiej Brytanii, ten rynek staje się teraz obok Niemiec jednym z priorytetów, jeśli chodzi o ekspansję zagraniczną Amiki – twierdzi nasze źródło zbliżone do spółki.
Dobre opinie
Na ostatniej konferencji prasowej wiceprezes Amiki Wojciech Kocikowski podawał, że zagraniczna transakcja powinna zostać sfinalizowana na przełomie III i IV kw. Według zapowiedzi wspomniana spółka ma kilkadziesiąt milionów euro sprzedaży, generuje też dobre wyniki, a zajmuje się głównie dystrybucją sprzętu. Plan zakłada przejęcie 100 proc. udziałów – Amica będzie musiała zapłacić pięcio–dziesięciokrotność EBITDA.
Rynek potencjalną transakcję powinien odebrać pozytywnie. Dotychczas drugim co do ważności rynkiem dla spółki po Polsce była Rosja, gdzie sytuacja rynkowa jest coraz gorsza. Dlatego obecnie Amica wyższą sprzedaż niż na wschodzie realizuje już w Niemczech, a pozycja Rosji będzie prawdopodobnie dalej się obniżać.
Dlatego też Amica Wronki szuka kolejnych alternatyw – mocno zwiększa sprzedaż choćby w Niemczech czy państwach skandynawskich. Zaczyna też podbój południowych rynków – uruchomiona została już spółka w Hiszpanii. Zgodnie ze strategią rozważana jest też szybsza ekspansja na rynki pozaeuropejskie.