Inwestorzy indywidualni mogą zapisywać się do 15 września, a instytucjonalni o jeden dzień dłużej. Transza dla drobnych obejmuje 600 tys. akcji, minimalny zapis opiewa na 30 papierów. Cena emisyjna została ustalona na 100 zł – tyle, ile cena maksymalna.

Drobni inwestorzy mogą składać zapisy w POK-ach DM BOŚ, DM mBanku, DM Millennium, Noble Securities, DM PKO BP, Raiffeisen Brokers, Trigon DM. Przydział przewidywany jest na 20 września, a debiut 5 października.

W IPO spółka chce sprzedać łącznie 3 mln akcji i zebrać 300 mln zł brutto. Wpływy pozwolą na zbudowanie portfela nieruchomości biurowych. Zgodnie ze statutem spółka będzie wypłacać w formie dywidendy przynajmniej 90 proc. zysków czerpanych z najmu – przed zmianami w prawie podatkowym około 5 proc. zainwestowanego kapitału w skali roku.

- Inwestując w REINO Dywidenda Plus można stać się współwłaścicielem najlepszych polskich biurowców, co oznacza bezpieczny i coroczny dochód z w pełni wynajętej nieruchomości. – mówi cytowany w komunikacie Radosław Świątkowski, prezes REINO Dywidenda Plus. – Do tej nie było na giełdzie spółki dywidendowej inwestującej w nieruchomości komercyjne bez ryzyka deweloperskiego. Jest to zatem znakomita okazja dla wszystkich inwestorów szukających atrakcyjnej alternatywy dla obligacji i depozytów. Ale także szansa na dużą premię w krótkim terminie. Zgodnie z planami rządu dochody REIT-ów mają być opodatkowane jednorazowo (zwolnienie z CIT – red.), co sprawia, że już wkrótce, coroczna rentowność tej inwestycji może wzrosnąć o 20 proc., a wraz z nią także wartość rynkowa spółki – dodaje.