Notowania Rafametu w ostatnich tygodniach poszły mocno w górę. Obecnie akcje są wyceniane na około 120 zł (to implikuje 650 mln zł kapitalizacji). Na początku 2025 r. kurs był na poziomie 10–11 zł.
Entuzjazm inwestorów jest pokłosiem wiary w to, że spółka wyjdzie na prostą i pozyska finansowanie od głównego akcjonariusza, Agencji Rozwoju Przemysłu. Zapytaliśmy ją o to.
– Potwierdzamy zaangażowanie kapitałowe, przy czym inwestycja będzie realizowana w transzach, uzależnionych od osiągnięcia kluczowych parametrów biznesowo-ekonomicznych (tzw. milestonów) w procesie restrukturyzacji. Warunkiem dokapitalizowania jest uzyskanie niezbędnych zgód korporacyjnych, w tym zgody rady nadzorczej ARP – informuje Katarzyna Frendl, rzecznik prasowy Agencji Rozwoju Przemysłu.
Czytaj więcej
Od początku roku Rafamet zyskał na wartości ponad 1000 proc. Błyskawiczny wzrost wartości tej spółki zajmującej się produkcją obrabiarek to efekt zapowiedzi rządu, który chce uratować tę spółką razem z inną firmą z Raciborza – Rafako. Oba podmioty mają teraz produkować na potrzeby wojska. W kwestii przyszłości Rafametu wiemy coraz więcej.
Płynność na krawędzi
Zapytaliśmy również władze Rafametu, na jakim etapie jest pozyskanie finansowania od ARP, jakich konkretnie zgód korporacyjnych będzie wymagać pozyskanie pierwszej transzy oraz czy w scenariuszu niepozyskania finansowania w tym miesiącu spółka utraci płynność. Do czasu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy od Rafametu odpowiedzi.