Zarząd Murapolu na konferencji podsumowującej wyniki finansowe za I kwartał 2025 r. podtrzymał cel sprzedaży na cały 2025 r. rzędu 3100-3300 mieszkań. W I kwartale br. deweloper zawarł 707 umów deweloperskich, o 8 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy był jeszcze wpływ „Bezpiecznego kredytu”.
Wyniki finansowe okazały się lepsze od przewidywanych przez analityków w ankiecie PAP (tzw. konsensus), rano kurs akcji rósł o nawet 3,8 proc., do 43,8 zł. O wynikach finansowych dewelopera napisaliśmy w porannym tekście.
Czytaj więcej
Chociaż deweloper przekazał klientom znacznie mniej mieszkań, to osiągnął lepsze przychody i bardzo dobrą rentowność. Murapol celuje we wzrost sprzedaży w 2025 r.
Murapol utrzymuje sprzedaż bez specjalnych ułatwień
II kwartał br. to dla rynku mieszkaniowego symbolicznie nowa jutrzenka: prezes NBP wykonał zwrot mówiąc, że jest przestrzeń na obniżanie stóp, na co zareagowały stawki WIBOR. W maju RPP obniżyła stopy o 0,5 pkt proc., do 5,25 proc. – a jednocześnie prezes Adam Glapiński zastrzegł, że decyzja nie oznacza początku cyklu łagodzenia i na pewno w czerwcu kolejnego cięcia nie będzie.
Prezes Nikodem Iskra powiedział, że w kwietniu sprzedaż wzrosła rok do roku o 10 proc., ale trudno to wiązać z deklaracjami prezesa Glapińskiego – raczej to efekt dobrej oferty i wzmożonej pracy handlowców. Tegoroczny kwiecień był raczej wymagający z uwagi na dwa długie weekendy. W maju widać większy ruch, jeśli chodzi o zapytania klientów, ale trudno jeszcze wyciągać wnioski. Generalnie deweloper podtrzymuje cel 3,1-3,3 tys. Prezes Iskra zaznaczył, że aby osiągnąć taki wynik, oferta dla klientów musi być szeroka i zdywersyfikowana, stąd około 5 tys. lokali w ofercie Murapolu w 16 miastach.