Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Marcin Kubica, prezes Lubawy twierdzi, że spółka ma spore szanse na pozyskanie zamówienia. – Gdyby udało nam się pozytywnie przejść postępowanie przetargowe, Lubawa USA uzyskałaby jeszcze w 2017 r. kilka milionów dolarów przychodów – mówi. Spodziewa się, że w przetargu weźmie udział około pięciu firm. Do tej pory Lubawa sprzedała systemy maskowania statycznego dla armii amerykańskiej za około 280 tys. dolarów.
Również na innych rynkach zagranicznych, na których Lubawa ma zarejestrowane spółki zależne (Armenia, Ukraina), w najbliższych miesiącach może dojść do ważnych zmian. – Rząd ukraiński przedstawił nam plan zapotrzebowania na nasze produkty. Obecnie czekamy na konkretne zamówienia. W momencie, gdy pula zamówień przekroczy określony przez nas próg rentowności, wówczas razem z naszym partnerem spółką UkrOboronProm będziemy mogli rozpocząć uruchomienie zakładu produkcyjnego na Ukrainie – tłumaczy prezes. Armeński rząd zadeklarował z kolei, że do końca lutego złoży Lubawie konkretnie zamówienia. – Nie jesteśmy zadowoleni z wartości dotychczasowych zamówień, jednak mamy nadzieję, że to się zmieni. W marcu zaplanowaliśmy kolejne spotkanie w celu podjęcia dalszych decyzji o przyszłości spółki Lubawa Armenia – ujawnia Kubica.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy BM mBanku zalecają kupować akcje Domu Development, Murapolu i Develii. Utrzymali też „kupuj” dla Atalu – ale tu ryzyko jest większe.
Na szerokim rynku II kwartał przyniósł lekką poprawę mieszkań sprzedaży wobec pierwszych miesięcy, a jak poradziły sobie spółki notowane na GPW i Catalyst? Tylko u nas – wszystkie dane w jednym miejscu, na bieżąco.
Spółka mocno poprawiła sprzedaż mieszkań w II kwartale. Liczy na udane II półrocze.
Dziś taniej kupić biurowiec niż budować nowy. Chcemy kupować biurowce, których wartość można podnieść przez modernizację lub skonwertować, na przykład na cele mieszkaniowe – mówi Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający spółki TriGranit.
Deweloperzy zorientowali się, że ich głównymi klientami są nabywcy kredytowi, bo najzamożniejsi wolą kupować za granicą, flipperzy wyparowali. Przybywa lokali w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.
Budujący w kilkunastu miastach deweloper sprzedał w II kwartale 708 lokali, a w całym półroczu 1403. Druga część roku musi wypaść znacznie lepiej, jeśli ma zostać osiągnięty cel zakładający zawarcie w sumie 3,1–3,3 tys. umów. Zarząd podtrzymuje taki scenariusz.