Łącznie w trzech kwartałach 2018 r. grupa kapitałowa osiągnęła 37,2 mln zł przychodów ze sprzedaży, wobec 7,4 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 6,1 mln zł w porównaniu z 9,5 mln zł rok wcześniej.
Prognoza, która zakładała osiągnięcie zysku na poziomie 19,4 mln zł, została podana do wiadomości w czerwcu 2017 r. Była też zawarta w prospekcie emisyjnym związanym z publiczną ofertą akcji serii C. Decyzja o jej odwołaniu była spowodowana m.in. przez wydłużony termin decyzyjny u kluczowych klientów dotyczący akceptacji wskazanych przez spółkę lokalizacji, rezygnację z realizacji części projektów zaplanowanych na 2018 r., między innymi z uwagi na istotny wzrost kosztów realizacji oraz przedłużające się procedury administracyjne związane z wydaniem pozwoleń na budowę dla niektórych inwestycji zaplanowanych na 2018 r. – i co za tym, idzie przeniesienie planowanej realizacji projektów na lata 2019–2020.
– W planach na 2018 rok zakładaliśmy realizację większej liczby projektów, niż to dotychczas nastąpiło. Niestety pojawiły się opóźnienia przy niektórych realizacjach, a z kilku planowanych inwestycji całkowicie zrezygnowaliśmy. Dziś już wiadomo, że u naszych kluczowych klientów nie nastąpiły istotne spadki i ekspansja będzie kontynuowana. Nie zmienia to faktu, że nastąpiły opóźnienia w planowanych przez nas inwestycjach – napisał w liście do akcjonariuszy Bartosz Kazimierczuk, prezes Tower Investments.