Mirosław Kachniewski prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Niejednokrotnie słyszy się opinię, że innowacyjność to klucz do przyszłego rozwoju, że nie potrafimy wypracowywać innowacyjnych rozwiązań, a nawet jeśli nam się to uda, to nie potrafimy tej innowacyjności skomercjalizować. Pojawia się zatem pytanie, czym tak naprawdę jest innowacyjność i czy rzeczywiście jest z nią u nas tak źle?
Nowości w życiu codziennym
Przywykliśmy myśleć, że innowacyjność kojarzy się z nowymi technologiami, z konkretnymi branżami: informatyką, bioinżynierią, czy podbojem kosmosu. Jednocześnie zdajemy się nie zauważać innowacyjności, która otacza nas w życiu codziennym: płatności komórką, skanowanie wizytówek z wbudowanym zdjęciem zamiast żmudnego wymieniania się kartonikami i przypominania sobie z trudem, kto jest kim. Nawet jeśli smartfon jeszcze sam nie wiąże krawatów, to na pewno potrafi nam wyświetlić stosowną instrukcję. Po prostu XXI wiek pełną gębą.
Podobnie jest w życiu codziennym przedsiębiorstw – przecież firma, która nie jest innowacyjna, nie miałaby szans przetrwać na rynku. O innowacyjności spółki stanowi bowiem nie tyle produkt końcowy, ile cały proces dochodzenia do tego produktu. Innowacyjność to produkcja, badania, dostawy, sprzedaż, dystrybucja, zarządzanie kadrami i wiele, wiele innych. Proces produkcyjny, nawet w branżach postrzeganych zazwyczaj jako „tradycyjne" (by nie rzec staroświeckie), jest dziś na wskroś nowoczesny – naszpikowany elektroniką, optymalizowany przez bezlitosne systemy komputerowe, przez co maksymalizowana jest wydajność przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka błędu. Ponadto, przedsiębiorstwa nie skupiają się jedynie na swojej głównej działalności – dążenie do minimalizacji kosztów i rosnące wymogi odnośnie ochrony środowiska sprawiają, że wygrywają firmy, które w procesie produkcji potrafią wykorzystać odpady jako surowce, poszerzając w ten sposób paletę produktów i konkurując na nowych rynkach.
Reklama cię znajdzie
Choć sprzedaż już dawno z rzemiosła przerodziła się w sztukę, to i na tym polu widzimy wiele innowacyjnych rozwiązań, a w przyszłości zobaczymy jeszcze więcej. Marketing prowadzony jest z wykorzystaniem nowych technologii i technik – to już nie tylko wykorzystanie mediów społecznościowych, aplikacji na smartfona czy grywalizacji. Reklama jest obecnie bardzo mocno spersonalizowana zarówno asortymentowo, jak i „geograficznie" – potrafi nas np. odszukać w supermarkecie, oferując produkty, którymi jesteśmy zainteresowani. W ogóle marketing jest na tyle wdzięczną dziedziną dla innowacji, że każde nowe rozwiązanie jest dobre (choćby obiektywnie było złe), bo powoduje, że o nowej strategii dotarcia do klienta (a zatem – pośrednio – także o produkcie) dużo się pisze i mówi.