O innowacyjności słów kilka

Emitenci. Innowacje są obecne praktycznie w każdym przedsiębiorstwie. Firmy, które nie ewoluują – wyginą.

Aktualizacja: 11.02.2017 11:03 Publikacja: 10.10.2013 06:00

Mirosław Kachniewski prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych

Niejednokrotnie słyszy się opinię, że innowacyjność to klucz do przyszłego rozwoju, że nie potrafimy wypracowywać innowacyjnych rozwiązań, a nawet jeśli nam się to uda, to nie potrafimy tej innowacyjności skomercjalizować. Pojawia się zatem pytanie, czym tak naprawdę jest innowacyjność i czy rzeczywiście jest z nią u nas tak źle?

Nowości w życiu codziennym

Przywykliśmy myśleć, że innowacyjność kojarzy się z nowymi technologiami, z konkretnymi branżami: informatyką, bioinżynierią, czy podbojem kosmosu. Jednocześnie zdajemy się nie zauważać innowacyjności, która otacza nas w życiu codziennym: płatności komórką, skanowanie wizytówek z wbudowanym zdjęciem zamiast żmudnego wymieniania się kartonikami i przypominania sobie z trudem, kto jest kim. Nawet jeśli smartfon jeszcze sam nie wiąże krawatów, to na pewno potrafi nam wyświetlić stosowną instrukcję. Po prostu XXI wiek pełną gębą.

Podobnie jest w życiu codziennym przedsiębiorstw – przecież firma, która nie jest innowacyjna, nie miałaby szans przetrwać na rynku. O innowacyjności spółki stanowi bowiem nie tyle produkt końcowy, ile cały proces dochodzenia do tego produktu. Innowacyjność to produkcja, badania, dostawy, sprzedaż, dystrybucja, zarządzanie kadrami i wiele, wiele innych. Proces produkcyjny, nawet w branżach postrzeganych zazwyczaj jako „tradycyjne" (by nie rzec staroświeckie), jest dziś na wskroś nowoczesny – naszpikowany elektroniką, optymalizowany przez bezlitosne systemy komputerowe, przez co maksymalizowana jest wydajność przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka błędu. Ponadto, przedsiębiorstwa nie skupiają się jedynie na swojej głównej działalności – dążenie do minimalizacji kosztów i rosnące wymogi odnośnie ochrony środowiska sprawiają, że wygrywają firmy, które w procesie produkcji potrafią wykorzystać odpady jako surowce, poszerzając w ten sposób paletę produktów i konkurując na nowych rynkach.

Reklama cię znajdzie

Choć sprzedaż już dawno z rzemiosła przerodziła się w sztukę, to i na tym polu widzimy wiele innowacyjnych rozwiązań, a w przyszłości zobaczymy jeszcze więcej. Marketing prowadzony jest z wykorzystaniem nowych technologii i technik – to już nie tylko wykorzystanie mediów społecznościowych, aplikacji na smartfona czy grywalizacji. Reklama jest obecnie bardzo mocno spersonalizowana zarówno asortymentowo, jak i „geograficznie" – potrafi nas np. odszukać w supermarkecie, oferując produkty, którymi jesteśmy zainteresowani. W ogóle marketing jest na tyle wdzięczną dziedziną dla innowacji, że każde nowe rozwiązanie jest dobre (choćby obiektywnie było złe), bo powoduje, że o nowej strategii dotarcia do klienta (a zatem – pośrednio – także o produkcie) dużo się pisze i mówi.

Dystrybucja, kadry...

Kolejne ogniwo łańcucha innowacyjności to dystrybucja, która dziś nie polega na prostym wysyłaniu zamówionego towaru. Jest to raczej część bardzo skomplikowanego mechanizmu – szczegółowej analizy trendów w sprzedaży poszczególnych asortymentów, w pewnym sensie jest to już prawie uprzedzanie zamówień – przygotowywanie tego, co najprawdopodobniej zaraz zostanie zamówione, tak aby czas oczekiwania skrócić do minimum. Zaawansowane technologicznie centra logistyczne pozwalają nam w każdej chwili sprawdzić, ile jakiego towaru mamy, w którym miejscu jest nasza przesyłka. Nawet problem „ostatniej mili", czyli dotarcia do ostatecznego, rozproszonego konsumenta został w zasadzie rozwiązany – klient może sobie odebrać zamówiony towar w paczkomacie, co znacznie ogranicza koszty i problemy natury organizacyjnej.

Dynamika zmian na rynku wymusza też innowacyjne podejście do zarządzania kadrami. Coraz mniej jest przedsiębiorstw, które mogą sobie pozwolić na komfort zatrudniania stabilnej grupy pracowników. Sezonowość, zmiany preferencji konsumentów, uzależnienie od rozstrzygnięć przetargów – to są czynniki, które wymuszają uelastycznienie zarządzania zasobami ludzkimi. Nie jest to łatwe w zetknięciu z prawem pracy pochodzącym z poprzedniej epoki, stąd pojawia się potrzeba innowacyjności w zakresie np. outsourcingu czy pracy tymczasowej.

Do powyższych aspektów innowacyjności „wewnętrznej", tj. wpływającej na konkurencję wewnątrz danej branży, należy dodać fenomen innowacyjności „zewnętrznej", czyli daleko wykraczającej poza dotychczasową strukturę rynku. Problem polega na tym, że przedsiębiorstwa muszą już nie tylko nadążyć za „wewnętrzną" innowacyjnością swoich dotychczasowych konkurentów, ale zmierzyć się z produktami lub usługami oferowanymi przez firmy odległe zarówno geograficznie, jak i branżowo. Coraz większego znaczenia nabierają usługi, które można świadczyć na odległość, produkty stają się coraz bardziej skomplikowane, przez co udział kosztów przesyłki w cenie końcowej jest coraz mniejszy. Zmiany technologiczne powodują, że coraz łatwiej jest zostać producentem, a ich tempo powoduje, że ochrona prawna nie nadąża za tempem naśladownictwa.

Zaskoczyć klientów

Przedstawione powyżej czynniki powodują, że innowacje są obecne praktycznie w każdym przedsiębiorstwie, firmy, które nie ewoluują – wyginą. Dlatego tak ważne jest myślenie o innowacyjności nie tyle w kontekście zdobywania Marsa, co ekspansji na Ziemi. Musimy bardzo dokładnie przeanalizować, jakie elementy prowadzenia biznesu możemy doskonalić i powtarzać taką analizę tak często, jak tylko jest to możliwe. Codziennie musimy zaskakiwać naszych klientów nowymi rozwiązaniami, w przeciwnym razie nikogo już nigdy niczym nie zaskoczymy.

O roli innowacyjności w budowaniu przewagi konkurencyjnej spółki giełdowej będą rozmawiać uczestnicy VIII Kongresu Zarządów Spółek Giełdowych SEG ( 17-18.10.2013, Serock).

Opinia

Jarosław Zagórowski    prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA

Nawet w tak tradycyjnej gałęzi gospodarki jak górnictwo jest miejsce na innowacje. Wdrażamy i testujemy prototypowe rozwiązania, inwestujemy w nowe technologie wydobycia, transportu oraz służące poprawie bezpieczeństwa i warunków pracy w naszych kopalniach. W sumie na zakupy maszyn i urządzeń urabiających, obudów zmechanizowanych oraz urządzeń transportu dołowego wydaliśmy w ubiegłym roku około 400 milionów złotych.

Jesteśmy w trakcie wprowadzania w naszych kopalniach systemu monitoringu, dzięki któremu górnicy pracujący pod ziemią będą mogli czuć się bezpieczniej.

System działa za pomocą fal radiowych, które będą odbierane przez urządzenia elektroniczne zabudowane w wyrobiskach górniczych. System radiowej identyfikacji pozwala na precyzyjne określenie ilości pracowników przebywających w konkretnym rejonie kopalni i czasu ich pobytu. To niezwykle ważne w przypadku konieczności wycofania załogi ze strefy zagrożenia, umożliwia też przekazywanie im informacji o możliwości lub zakazie wejścia do strefy.

Posiadamy też jedne z najnowocześniejszych technologii do zagospodarowywania metanu ujmowanego w trakcie prowadzenia robót górniczych. Jest on dla nas nie tylko źródłem zagrożenia, ale także cennym paliwem. Służy do produkcji  energii elektrycznej, ciepła i chłodu  na potrzeby własne kopalni. Chcemy wykorzystywać także inne produkty uboczne powstające w spółkach wchodzących w skład naszej grupy.

Zaczęliśmy zagospodarowywać w systemach energetycznych gaz koksowniczy. Docelowo – do 2016 r. – powinniśmy wytwarzać 150 MWe, produkując dodatkowo półprodukty chemiczne, takie jak smoła, siarka i benzol. Będąc spółką surowcową, potrafimy więc nie tylko wydobywać węgiel w najtrudniejszych warunkach, jakie występują w polskim górnictwie, ale jakby przy okazji stajemy się producentami energii i węglopochodnych.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?