Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.07.2020 11:42 Publikacja: 12.07.2020 11:42
2 zdjęcia
ZobaczFoto: GG Parkiet
Na niemieckiej giełdzie notowanych jest kilku europejskich czempionów pod względem płaconej dywidendy, którzy mimo pandemii nie zrezygnowali z dzielenia się zyskiem. Analitycy podkreślają, że spośród giełd na Starym Kontynencie rynek akcji nad Renem wydaje się najbardziej atrakcyjny do inwestowania pod kątem dywidend.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od początku roku widoczna jest zmiana układu sił na głównych światowych parkietach. O ile indeksy na giełdzie nowojorskiej zachowują się słabiutko, o tyle główne wskaźniki na naszym kontynencie, w szczególności niemiecki DAX, imponują siłą.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Po silnych wzrostach, wskaźnik C/WK dla WIG wzrósł do 1,4. Każdorazowe przekroczenie tego poziomu prowadziło do spadków indeksu w dłuższym horyzoncie czasowym - przestrzegają eksperci DM BOŚ.
Na Wall Street królowały w ostatnich tygodniach akcje spółek z sektorów „defensywnych”, a rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich stała się najniższa od połowy grudnia. Entuzjazm związany z początkiem rządów Donalda Trumpa już się mocno ulotnił.
Krajowy rynek z prymusa dość szybko staje się najsłabszym w Europie. Inwestorzy na gotówkę zamieniają zwłaszcza akcje banków, ale nie tylko. Mimo dobrych danych o sprzedaży detalicznej tracą też spółki handlowe.
Wynik niemieckich wyborów parlamentarnych był zbliżony do oczekiwań rynkowych, co zostało przyjęte zwyżkami przez giełdę we Frankfurcie. Teraz daje o sobie znać nadzieja, że nowa koalicja rządowa będzie w stanie pobudzić gospodarkę balansującą na krawędzi recesji.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Zarząd Orlenu proponuje, aby w tym roku na każdą akcję przypadło po 6 zł dywidendy. Zamierza też więcej przeznaczyć na inwestycje, zwłaszcza na wydobycie i energetykę. Mówiąc o perspektywach, widzi nieco więcej czynników pozytywnych niż negatywnych.
DM BOŚ podtrzymuje negatywne nastawienie do dwóch największych spółek elektroenergetycznych, a więc PGE i Enei ze wskazaniem na sprzedaż akcji. Łukasz Prokopiuk na tle spółek elektroenergetycznych pozytywnie ocenia pozytywnie jedynie Tauron z rekomendacją „kupuj”. Spółka jest najbliższej wypłaty dywidendy.
Zarząd Pekao zamierza zarekomendować, by za 2024 rok na dywidendę trafiło 50 proc. zysku netto, co daje 12,6 zł na akcję – podał bank w dzisiejszym komunikacie.
Na każdą akcję ma przypaść po 6 zł. To efekt wypracowania dobrych wyników. Kluczowy wskaźnik, oczyszczony zysk EBITDA LIFO, wyniósł w ubiegłym roku 43,5 mld zł. W tym czasie na inwestycje przeznaczono 32,4 mld zł. W tym roku ma to być 35,3 mld zł.
Zarząd Orlenu zarekomendował z zysku netto za 2024 rok wypłatę najwyższej w historii koncernu dywidendy w wysokości 6 zł na akcję wobec wypłaty w wysokości 4,15 zł rok wcześniej - poinformował Orlen w komunikacie.
Pakiety z szybkim internetem i monetyzacja infrastruktury to źródła wynagrodzenia akcjonariuszy właściciela T-Mobile i Cellneksu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas