Od zeszłorocznego dołka z marca wzrósł o niemal dwie trzecie. Historycznie DAX był dobrze skorelowany z WIG20, jednak w ostatnich kilkunastu miesiącach rodzimy indeks idzie własną drogą i wypada słabo. Nie tylko w zestawieniu z DAX czy indeksami amerykańskimi – przegrywa też ze wskaźnikami rynków wschodzących, co dobrze obrazuje zachowanie MSCI Poland wobec MSCI Emerging Markets. Oczywiście patrzenie na warszawską giełdę tylko przez pryzmat WIG20 jest nieporozumieniem, bo gros małych i średnich spółek ma za sobą rajd notowań w ostatnich kilkunastu miesiącach. Tym niemniej to właśnie na WIG20 koncentruje się uwaga zagranicznych inwestorów, a największe spółki odpowiadają za zdecydowaną większość obrotów na krajowym rynku akcji.
