#WykresDnia: Rekordy Dow Jonesa

W 2021 r. indeks miał już 24 rekordowe sesje – więcej niż w całym roku 2019, kiedy było ich 14.

W ciągu stu lat Dow Jones Industrial Average rósł w siłę, gdy Stany Zjednoczone stały się wiodącą potęgą gospodarczą świata. Ale to nie była prosta linia w górę. Krach z 1929 roku cofnął wszystkie zdobycze szalonych lat dwudziestych i pogrążył kraj w wielkim kryzysie. Nastąpiły kolejne załamania i recesje. Wojna i choroby wstrząsnęły rynkiem. Ale zawsze indeks wracał do wzrostów - nigdy szybciej niż po pandemii Covid-19.

Tymczasem kontrakty terminowe Dow Jones wzrosły nieznacznie wcześnie rano w poniedziałek, podobnie jak kontrakty terminowe na S&P 500 i Nasdaq, podczas gdy kontrakty terminowe na ropę naftową i benzynę zostały zastopowane, ponieważ największy w kraju rurociąg benzynowy pozostał zamknięty po cyberataku. Zapowiadają się silne wzrosty na giełdzie, Dow Jones i S&P 500 osiągają rekordowe poziomy i są zasilane stałym strumieniem spółek z różnych branż. Ale giełda Nasdaq i spółki wzrostowe znów zmagają się z trudnościami.

Kierujący się Can Slim - strategią Williama O'Neila „inwestowania we wzrost" - inwestorzy szczególnie wysoko cenią akcje wzrostowe, ponieważ zazwyczaj oferują one najlepsze okazje do ogromnych zysków. Ale ostatecznie muszą podążać za rynkiem i tymi spółkami i sektorami, które są obecnie liderami.

W 2020 roku wysoko cenione firmy wzrostowe miały wspaniały rok. Akcje Tesli, Roku, Square i Teladoc Health przyniosły ogromne zyski. Jako główne holdingi we wszystkich funduszach ETF ARK Invest, w tym ARKK, zapewniły ogromne zyski wehikułom Cathie Wood.

Ale to rok 2021, a nie 2020. Wszystkie te spółki notują znaczne spadki. Akcje Tesli i Square uderzają w opór na spadających 50-dniowych liniach. Akcje Roku odbiły się od 200-dniowej linii w piątek, ale w ciągu tygodnia nadal gwałtownie spadały. Akcje Teladoc, które na początku marca osiągnęły poziom poniżej 200-sesyjnej średniej, spadły w zeszłym tygodniu do najniższego poziomu od 11 miesięcy. - Od 2009 r. DJIA jest w trendzie wzrostowym z mocną korektą w 2020 r. W ostatnim czasie indeks jest silniejszy od Nasdaq, co potwierdza pozytywne nastawienia inwestorów do spółek przemysłowych. Na razie nie widać oznak jego zakończenia. Pytanie tylko, jak indeks zachowa się w obliczu „sell in may and go away..."? Uważam, że jeśli efekt ten się sprawdzi, to bardziej dotknie spółki wzrostowe - mówił w piątek w Parkiet TV Sobiesław Kozłowski, ekspert Noble Securities. Amerykański rynek akcji zakończył piątek wzrostem, a trzy główne indeksy Wall Street wzrosły pomimo słabszego niż oczekiwano raportu o zatrudnieniu. USA opublikowały w piątek raport Nonfarm Payrolls, który pokazał, że w kwietniu pojawiło się zaledwie 266 tys. miejsc pracy. W porównaniu z 770 tys. miejscami pracy dodanymi w marcu, raport o zatrudnieniu rozczarował i znacznie odbiega od szacunków ekonomistów, oczekujących wzrostu o 998 tys. Stopa bezrobocia wzrosła do 6,1 proc. z 6,0 proc., ale ważne jest, że średnie godzinowe zarobki wzrosły o 21 centów do 30,17 USD (po spadku o 4 centy w marcu).

Słabszy niż oczekiwano raport o zatrudnieniu pomógł giełdom wzrosnąć, ponieważ złagodził obawy o rosnącą inflację i potencjalnie wyższe stopy procentowe. Raport pobudził popyt na wysokodochodowe aktywa i potwierdził stanowisko Rezerwy Federalnej USA co do utrzymania bardzo luźnej polityki pieniężnej w nadchodzącym okresie. Amerykańscy decydenci ponownie stwierdzili, że program stymulacyjny będzie obowiązywał do czasu powrotu gospodarki do poziomu sprzed pandemii. Indeksy Dow i S&P 500 osiągnęły w piątek rekordowe szczyty zamknięcia i wzrosty w całym tygodniu, podczas gdy Nasdaq Composite spadł w ujęciu tygodniowym o 1,51 proc. Dow Jones Industrial Average osiągnął w piątek rekordowe maksima, a gdyby cena wzrósł powyżej 35 000 punktów, byłoby to byczym potwierdzeniem dla tego indeksu. Z drugiej strony, jeśli spadnie poniżej 34 000 punktów, byłby to zdecydowany sygnał „sprzedaj", a następny cel mógłby wynieść około 33 500 punktów.