Francja znów bez rządu, bez budżetu, a dług rośnie

364 deputowanych zagłosowało za brakiem zaufania do rządu. Zaledwie 194 wyraziło mu swoje zaufanie. Francja zmaga się z rosnącym ciężarem zadłużenia, przy czym jej deficyt jest najwyższy w strefie euro, a dług rośnie o 5 tys. euro na sekundę.

Publikacja: 09.09.2025 09:23

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron

Foto: Aaron Schwartz/CNP/Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego francuski parlament wyraził brak zaufania do obecnego rządu?
  • Jakie są konsekwencje rosnącego zadłużenia Francji na jej sytuację gospodarczą?
  • Jakie wyzwania stoją przed przyszłym premierem Francji?
  • Jakie są główne kontrowersje związane z planami ograniczenia deficytu budżetowego?
  • Jakie zmiany w polityce fiskalnej mogą być wprowadzone w odpowiedzi na obecny kryzys?
  • Jakie są potencjalne reakcje rynków finansowych na obecne problemy Francji?

Francuski parlament obalił w poniedziałek rząd z powodu planów ograniczenia rosnącego długu publicznego, pogłębiając kryzys polityczny, który osłabia drugą co do wielkości gospodarkę strefy euro.

Deputowani zagłosowali za odwołaniem premiera François Bayrou i jego mniejszościowego rządu 364 głosami przeciwko doświadczonemu politykowi centrowemu i 194 za.

Prezydent Emmanuel Macron, który spotyka się z wezwaniami opozycji do rozwiązania parlamentu i rezygnacji, będzie zamiast tego zabiegał o wybór swojego piątego premiera w ciągu niecałych dwóch lat. Jego biuro poinformowało, że wyznaczy go w ciągu najbliższych kilku dni.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Francja. Upadł rząd François Bayrou. Czy Macron mianuje kolejnego premiera?

Nieudana walka z francuskim długiem i deficytem

Najpilniejszym zadaniem kolejnego rządu będzie uchwalenie budżetu – to samo wyzwanie, z którym François Bayrou zmierzył się, obejmując urząd dziewięć miesięcy temu. Uzyskanie poparcia bardzo podzielonego parlamentu będzie równie trudne.

– Macie siłę obalić rząd, ale nie macie siły wymazać rzeczywistości – powiedział Bayrou parlamentarzystom przed przegranym wotum zaufania.

– Rzeczywistość pozostanie nieubłagana: wydatki będą nadal rosły, a ciężar długu, już nie do udźwignięcia, będzie się nasilał i będzie coraz bardziej kosztowny – powiedział.

Bayrou złoży rezygnację we wtorek, poinformowało jego biuro.

Złożył wniosek o wotum zaufania, aby spróbować uzyskać poparcie parlamentu dla swojej strategii obniżenia deficytu, który jest prawie dwukrotnie wyższy niż pułap 3 proc. w Unii Europejskiej i rozpoczęcia walki z długiem wynoszącym 114 proc. PKB.

Reklama
Reklama

Partie opozycyjne nie były jednak skłonne do poparcia planowanych przez niego oszczędności w wysokości 44 miliardów euro w przyszłorocznym budżecie, w obliczu zbliżających się wyborów następcy Macrona w 2027 roku.

– Ten moment oznacza koniec agonii rządu-widma – powiedziała liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen, naciskając na przedterminowe wybory parlamentarne, które Macron jak dotąd wykluczył.

– Macron jest teraz na pierwszej linii frontu, walcząc z narodem. On również musi odejść – powiedział Jean-Luc Mélenchon, lider skrajnie lewicowej partii France Unbowed, w programie X.

Czytaj więcej

Na ile groźny może być kryzys nad Sekwaną?

Francja, podatna na kryzysy, pogrąża się coraz bardziej w bagnie zadłużenia

Upadek ostatniego rządu Francji pogrąża drugą co do wielkości gospodarkę strefy euro w bagnie słabego wzrostu, wysokich kosztów pożyczek i zadłużenia, które staje się jednym z największych w Europie.

Odrzucenie przez parlamentarzystów rządu premiera François Bayrou w poniedziałkowym głosowaniu w sprawie wotum nieufności zniweczyło wszelkie nadzieje na poczynienie poważnych postępów w przyszłym roku w kwestii deficytu budżetowego Francji – największego w strefie euro.

Reklama
Reklama

Partie opozycyjne obaliły doświadczonego centrystę z powodu jego planów ograniczenia budżetu o 44 miliardy euro, które teraz nieuchronnie zostaną mocno osłabione przez osobę, którą prezydent Emmanuel Macron wybierze na swojego następcę.

– Nie ma pozytywnego scenariusza, nie ma wyjścia, nie ma wiarygodnego scenariusza, który pozwoliłby na osiągnięcie takiego samego poziomu konsolidacji fiskalnej – powiedział Frederik Ducrozet, szef badań makroekonomicznych w Pictet Wealth Management.

Minister finansów Eric Lombard przyznał, że kolejny rząd, który musi opracować budżet na 2026 rok do 7 października, będzie mniej ambitny niż Bayrou, od dawna zwolennik polityki zadłużenia.

Następca Bayrou prawdopodobnie będzie bardziej polegał na podatkach niż na cięciach wydatków, aby zmniejszyć deficyt budżetowy, ponieważ socjaliści – z których szeregów mógłby wywodzić się kolejny premier – wzywają do podwyżki podatków dla ultrabogatych o 15 miliardów euro.

Rynki finansowe mogą jednak krzywo patrzeć na podwyżki podatków, zwłaszcza te o szerszym zasięgu, obawiając się, że mogą one zahamować wzrost gospodarczy – co już jest powodem do zmartwień w Wielkiej Brytanii.

Reklama
Reklama

– Coraz częściej obserwujemy niechęć uczestników rynku do przekonania o potencjalnym wpływie podatków na redukcję dużych deficytów budżetowych – powiedział Russel Matthews, zarządzający portfelem w RBC BlueBay Asset Management, który stawia na francuskie obligacje.

 

Wykres Dnia
Boom na elektryczne samochody w USA
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Wykres Dnia
Rezerwa Federalna prawdopodobnie zakończy redukowanie bilansu
Wykres Dnia
Miliard dolarów dziennego eksportu Chin do USA pokazuje siłę przetargową Xi
Wykres Dnia
Abenomika zwiększy zadłużeniowy kryzys Japonii
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Wykres Dnia
Dochody francuskich emerytów są wyższe niż osób pracujących
Wykres Dnia
Ceny złota, srebra, platyny gwałtownie rosną i będą rosły
Reklama
Reklama