Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Krupa, prezes Kruka
Rosnące koszty finansowania czy też niepewna sytuacja makroekonomiczna nie są dzisiaj problemem – przekonują przedstawiciele spółki Kruk. Wyniki za I kwartał zdają się to potwierdzać (spółka zarobiła w tym okresie 244 mln zł), ale firma wierzy, że może być jeszcze lepiej.
– Oczywiście wzrosły koszty finansowania i wiemy, że będą jeszcze wyższe, ale nie jest to dla nas powód do niepokoju. Rosnące koszty rekompensujemy większymi wpłatami od dłużników i przychodami – mówi Piotr Krupa, prezes Kruka. Również sytuacja makroekonomiczna nie jest dzisiaj wyzwaniem dla spółki. – Nie widzieliśmy wpływu makro na wpłaty od dłużników w I kwartale i nie widzimy w kwietniu. Dane nawet są lepsze, niż zakładaliśmy – wskazuje Michał Zasępa, członek zarządu Kruka.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Radosław Barczyński, prezes firmy Capitea, czyli dawnego GetBacku, w 2024 r. zarobił w spółce 2,93 mln zł. W porównaniu z 2023 r. oznacza to wzrost o 10,5 proc., chociaż sama spółka zredukowała łączne koszty osobowe.
Firma windykacyjna Kruk miała w I kwartale 252 mln zł zysku netto. Jest to wynik o 26 proc. niższy niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Windykacyjny Kruk miał w I kwartale 923 mln zł spłat z portfeli wierzytelności. W nowe pakiety zainwestował blisko 230 mln zł.
Nadzwyczajne walne zgromadzenie Kredyt Inkaso zgodziło się na połączenie z Best poprzez przeniesienie całego majątku spółki na Best w zamian za akcje - poinformował Kredyt Inkaso w komunikacie.
Kolejny dzień przeceny akcji Kruka. Papiery windykatora tracą dzisiaj ponad 2 proc. i spadają poniżej poziomu 400 zł.
Podczas piątkowej sesji akcje Kruka znów wyraźnie traciły na wartości, nawet o około 4 proc. Ani więc wyniki, ani konferencja wynikowa windykatora, nie uspokoił inwestorów.