Pomogły w tym zapewne komentarze uważanego za przedstawiciela gołębiego skrzydła Minneapolis Fed Neela Kashkari, który uważa, że nie należy przereagować ostatniego wysokiego odczytu wzrostu cen, bowiem najprawdopodobniej pozostaje on wciąż tylko przejściowy. Dodatkowo Yellen podkreśliła, że opanowanie pandemii, do czego zmierza świat w 2022 roku, powinno również sprzyjać niższej presji cenowej. Pod tym kątem należy się przyglądać kolejnym wypowiedziom przedstawicieli Fed w tym tygodniu, których zaplanowanych jest całkiem sporo. Powtórzenie powyższego wydźwięku powinno sprzyjać dalszemu zwiększeniu popytu na ryzykowne aktywa. W tym tygodniu ważne będą również październikowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z USA.
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy analogiczne odczyty z Chin, które wypadły lepiej od prognoz. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 4.9% r/r z 4/4% r/w we wrześniu i mediany prognoz rynkowych na poziomie 3.5% r/r. Produkcja przemysłowa podskoczyła natomiast do 3.5% r/r z 3.1% r/r i konsensusu zakładającego 3.0% r/r. Drugim elementem mogącym potencjalnie wpływać na poprawę nastrojów jest zaplanowane na dziś spotkanie prezydentów Bidena i Xi, jeśli zakończy się ono koncyliacyjnym przesłaniem łagodzącym napięcia pomiędzy dwoma największymi gospodarkami.
Niemiecki Dax na otwarciu poniedziałkowego handlu pozostaje blisko ubiegłotygodniowych szczytów wszechczasów na 16100 pkt., podczas gdy notowania kontraktu terminowego na S&P 500 pozostają poniżej 4700 pkt.
Na rynku ropy naftowej widzimy spadek odmiany WTI w kierunku 80 USD przez spekulacje o możliwym uwolnieniu rezerw strategicznych w celu obniżenia cen paliw i częściowego stłumienia inflacji, o co również bywa krytykowany Biały Dom. Złoto natomiast po ubiegłotygodniowym wystrzale pozostaje blisko 1860 USD za uncję. Kolejne gołębie komentarze z Fed powinny sprzyjać dalszym wzrostom w kierunku 1900 USD. W gronie G10 zmienność nie jest duża, a kurs EURUSD pozostaje blisko ubiegłotygodniowych minimów na 1.1450. Potencjalnie komentarze z Fed, łagodzące oczekiwania przed grudniowym posiedzeniem, powinny sprzyjać częściowemu odreagowaniu ostatnich spadków na rynku eurodolara.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.