P4 połączy się z Germanos Polska

Operator upraszcza grupę. Ile zaoszczędzi, nie precyzuje. Wkrótce będzie musiał zapłacić pierwszą ratę kredytu

Nieco ponad 326 mln zł wyniosła półroczna jednostkowa strata P4, operatora sieci Play – wynika z planu połączenia operatora z jego siecią sprzedaży – Germanos Polska, do którego dotarł „Parkiet”. To mniej niż połowa ubiegłorocznej straty czwartego pod względem wielkości operatora w kraju, która sięgnęła -854,6 mln zł. – Tegoroczny wyniki będzie lepszy niż ubiegłoroczny – zapewnił Marcin Gruszka, rzecznik P4, pytany, czy poprawa wyniku to trwała tendencja.

[srodtytul]Wyjątkowa struktura [/srodtytul]

P4 jest właścicielem 100 proc. udziałów Germanos Polska. Zostało nim przy okazji transakcji, w której właściciel sklepów – grecki biznesmen Panos Germanos – został współudziałowcem operatora sieci Play. Zapłacił za wówczas mniejszościowy pakiet właśnie udziałami w sieci salonów, która wcześniej była największym dystrybutorem usług Polskiej Telefonii Cyfrowej (sieć komórkowa Era).

Według Gruszki salonów Germanosa jest około 300, a cała sieć sprzedaży usług sieci liczy około 660 sklepów. Gdy spółka Germanos Polska przestanie istnieć, P4 będzie samodzielnie prowadzić około 50 proc. sklepów. Taka sytuacja to wyjątek na polskim rynku operatorów komórek, którzy korzystają głównie z usług podmiotów zewnętrznych, przejmując nad nimi kontrolę tylko wtedy, gdy z przyczyn zewnętrznych, są do tego zmuszeni.

[srodtytul]Poszukiwanie oszczędności? [/srodtytul]

– Operacja ma na celu uproszczenie struktury grupy. Nie spodziewamy się po niej znaczących efektów na poziomie wyników finansowych – zaznaczył Gruszka. Dodał, że sklepy Playa po fuzji nie będą sygnowane już logo greckiej grupy.

Formalna fuzja operatora z dilerem oznacza, że Netia czy ITI Neovision (właściciel platformy satelitarnej „n”), którzy korzystają ze sklepów Germanos, będą bezpośrednio zawierali umowy z P4. Można się jednak też spodziewać, że P4 zaoszczędzi, np. na kosztach zarządu czy prowizji, którą płacił spółce Germanos Polska.

Operator Playa najwyraźniej zaczyna przyglądać się swoim kosztom. Tym bardziej że zbliża się moment spłaty pierwszej raty kredytu (na 540 mln euro) udzielonego przez China Development Bank. Jak wynika ze sprawozdania rocznego P4, termin przypada 36 miesięcy, licząc od 31 października 2006 roku. Jak wyjaśnił Gruszka, ponieważ ma charakter kwartalny, to P4 zapłaci ją w styczniu 2010 roku. – Jesteśmy do tego przygotowani – zapewnił.