Multimedia Polska policzą podatek

Uczestnicy wezwania muszą dostarczyć dodatkowe dane. Mają na to mało czasu. Za to dostaną za akcję należną kwotę

W piątek ruszają zapisy w odpowiedzi na wezwanie na akcje Multimedia Polska, ogłoszone przez spółkę. Kablowa sieć, która oferuje 8,75 zł (brutto) za każdy z nieco ponad 30 mln walorów, już dwa razy modyfikowała treść wezwania, uzupełniając je o nowe elementy i wyjaśnienia. A to dlatego, że przyjęta procedura jest inna niż zwykle.

– W przeciwieństwie do większości tego rodzaju ofert nasza jest krótka: potrwa dwa tygodnie, do 18 czerwca – zwraca uwagę Andrzej Rogowski, prezes Multimediów. Pytany, dlaczego zarząd zdecydował się na takie tempo, mówił, że nie widzi powodu do nadmiernego wydłużania wezwania. – Oferta jest dobra, cena zawiera premię w stosunku do aktualnej wyceny rynkowej (8,4 zł na wczorajszym zamknięciu – red.). Chcemy więc zaproponować realizację transakcji wyjścia z inwestycji w optymalnym czasie – twierdzi Rogowski.

[srodtytul]Uwaga na zaświadczenia[/srodtytul]

Choć szef Multimediów od dawna uważa, że akcje są niedowartościowane i stanowią najlepszą inwestycję, to radzi inwestorom, którzy chcą wziąć udział w ofercie, by nie czekali do ostatniego dnia ze złożeniem zapisu. A to dlatego, że w przypadku tego wezwania spółka i pośredniczący w wezwaniu UniCredit CAIB i Dom Maklerski Pekao wymagają dostarczenia dodatkowych informacji, które pozwolą wypłacić akcjonariuszowi kwotę pomniejszoną tylko o ewentualny podatek od zysków kapitałowych po uwzględnieniu ceny zakupu i prowizji maklerskich.

Jak tłumaczy Rogowski, w ten sposób można uniknąć potrącania zryczałtowanej kwoty podatku obliczonej od całej ceny brutto. Aby tak się stało, inwestor musi jednak dostarczyć zaświadczenie zawierające zestawienie transakcji z cenami zakupu akcji Multimediów oraz kosztami, jakie poniósł w związku z korzystaniem z usług maklerskich przy zawieraniu transakcji.

[srodtytul]Inaczej niż WSiP [/srodtytul]

Multimedia – w przeciwieństwie do Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych – wzięły obowiązek rozliczenia kosztów uzyskania przychodu na siebie i zamierzają zapłacić podatek pomniejszony o poniesione koszty, a nie potrącać w całości zryczałtowanego podatku. WSiP wypłacały akcjonariuszom równowartość ceny w wezwaniu, pomniejszoną o 19 proc. podatku, bez względu na to, czy i jaki zysk dany inwestor osiągał. To w gestii akcjonariusza pozostawało zwrócenie się do urzędu skarbowego o zwrot nadpłaty.

– W naszym rozwiązaniu poprawiamy warunki dla sprzedających, umożliwiając redukcję podatku o wykazane koszty (zakupu akcji i opłat maklerskich). Oznacza to również, że jeżeli nasz akcjonariusz nie przedstawi żadnego zaświadczenia, potrącimy podatek obliczony od ceny brutto – uważa Rogowski. Według niego fakt, że inwestorzy muszą się postarać o dodatkowe dane, nie powinien mieć negatywnego wpływu na zainteresowanie wezwaniem. Niezbędne informacje posiadają domy maklerskie i wystarczy się do nich o nie zwrócić z odpowiednim wyprzedzeniem.

Jeden z drobnych inwestorów indywidualnych zwracał uwagę, że osoby, którzy rozliczają straty odnotowane na GPW, mogą nie widzieć sensu w udziale w wezwaniu, w którym obligatoryjnie potrąca im się taki czy inny podatek. Mają możliwość kompensowania zysków z inwestycji ze stratami i rozliczając rok, podatku wcale nie będą musiały płacić. Z naszych informacji wynika, że na wezwanie nie odpowiedzą założyciele kablówki. To znaczy, że jeśli spółka skupi wszystkie akcje objęte ofertą, zaangażowanie Tri Media, UNP i M2 Investments urośnie do około 70 z 56,41 proc.