CD?Projekt: rozwód z THQ obciąży wyniki za poprzedni rok

Producent gier komputerowych podpisał umowę z Namco Bandai na wydanie „Wiedźmina 2” na konsolę Xbox 360

Giełdowa spółka, zgodnie z podpisanym porozumieniem, musi zapłacić firmie THQ 0,8 mln USD (ok. 2,75 mln zł) rekompensaty za rozwiązanie umowy dotyczącej wydania gry „Wiedźmin 2" w wersji na konsolę Xbox 360. Dotyczyła Europy Zachodniej, Azji i Pacyfiku oraz Ameryki Środkowej i Południowej. W Ameryce Północnej (najważniejszym rynku dla konsoli Xbox 360) wydawcą gry będzie Warner Bros.

Rozwód musi kosztować

CD Projekt Red musiał zakończyć współpracę z THQ, bo zobowiązał go do tego sąd w Lyonie. Kilka tygodni temu sąd, na wniosek Namco Bandai, zdecydował, że wydawcą konsolowego „Wiedźmina 2" będzie właśnie ten koncern, a nie THQ. Podłożem sporu była niezbyt precyzyjna umowa wydawnicza dotycząca wersji gry na PC, którą CD Projekt Red podpisał z Namco Bandai w zeszłym roku. Dawała tej firmie prawo pierwszeństwa (pod pewnymi warunkami) przy wydaniu gry na Xbox 360.

Rekompensata dla THQ nie będzie jedynym kosztem, jaki giełdowa spółka poniosła w związku z przegranym sporem. – Wydaliśmy też pewne kwoty na obsługę prawną. Myślę, że łączne wydatki w związku z tą sprawą, razem z odszkodowaniem dla THQ, nie przekroczą jednak 1 mln USD – mówi Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red.

Deklaruje, że cała kwota, mimo że odszkodowanie będzie płacone w dwóch ratach (pierwsza, 0,5 mln USD, zostanie uiszczona do 25 stycznia, a reszta do 25 marca), obciąży wyniki spółki w IV kwartale 2011 roku. Po trzech kwartałach spółka, na poziomie skonsolidowanym, miała 25,22 mln zł zysku netto i 106,5 mln zł przychodów.

Żniwa się przeciągną

Kiciński konsekwentnie nie zdradza konkretnej daty premiery konsolowego „Wiedźmina 2", zapowiadanej na ten kwartał. – Kończymy rozmowy z wydawcami w sprawie wyboru jak najlepszego terminu pozwalającego na maksymalizację sprzedaży. Jesteśmy na etapie certyfikacji gry (jest niezbędna, żeby produkt trafił na rynek – red.). Prace toczą się zgodnie z planem. Ostateczna data premiery zostanie podana w tym miesiącu – oświadcza.

Premiera będzie poprzedzona dużą globalną kampanią marketingową. – W samych Stanach Zjednoczonych pójdzie na ten cel ok. 2,5 mln USD, czyli pięć razy więcej niż na wersję PC. Początkowo te wydatki poniesie amerykański dystrybutor gry, a spółka uwzględni je w momencie rozliczania tantiem od sprzedanych kopii. Na pozostałych rynkach wydatki będą niewiele mniejsze – oświadcza. Nie zdradza, ile egzemplarzy gry chce wyprodukować spółka na premierę. – Myślę, że na rynki zachodnie konsolowy „Wiedźmin 2" trafi w co najmniej takiej samej liczbie egzemplarzy jak na PC – deklaruje. Na Wschodzie sprzedaż gier na konsolę jest niewielka.

Zwraca uwagę, że w Europie Zachodniej tytuł w wersji na Xbox360 będzie sprzedawany w innym modelu niż na PC. – W przypadku gry na PC jej produkcja w części została sfinansowana z przedpłat, które uiszczał wydawca, tzw. minimalnej gwarancji. Zgodnie z MSR minimalna gwarancja została aktywowana w przychodach w dniu premiery, czyli pojawiła się w naszych wynikach za II kwartał 2011 r. Wersję na Xbox 360 finansowaliśmy samodzielnie. Dlatego nasza marża od sprzedanego każdego egzemplarza będzie finalnie większa niż w przypadku PC, a przychody będą rozłożone w czasie – wyjaśnia prezes.

Inwestorzy spokojnie zareagowali na komunikaty CD Projektu Red. W poniedziałek za papiery spółki należało płacić 5,28 zł, co oznaczało 0,2-proc. wzrost.

[email protected]