ABC Data, podobnie jak inni najwięksi dystrybutorzy w 2012 r., zwiększyła przychody ze sprzedaży. Wzrosły o 25 proc. do 3,69 mld zł. Sprzedaż zagraniczna stanowiła już 33 proc. obrotów wobec 20 proc. rok wcześniej. – Jesteśmy zadowoleni w tego wyniku bo bardzo zależy nam na rozwoju poza Polską – mówi Norbert Biedrzycki, prezes spółki. Przypomina, że ABC Data zaczęła jesienią handlować (poprzez własny oddział) na Węgrzech. – Jesteśmy obecni w ośmiu krajach ale sprzedajemy do ponad 35 – twierdzi prezes. Dystrybutor szczególnie dynamicznie zwiększał obroty w Niemczech, Danii i Wielkiej Brytanii. W samym IV kwartale 2012 r. sprzedaż krajowa była jednak niższa niż w analogicznym okresie 2011 r.
Biedrzycki zwraca uwagę, że mimo konkurencyjnego rynku (spadających marż) ABC Dacie udało się wypracować 183 mln zł zysku brutto na sprzedaży wobec 186 mln zł w 2011 r. Marża na tym poziomie wyniosła zatem 5 proc. wobec 6,3 proc. rok wcześniej. Wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych, sięgnął 58,8 mln zł wobec 61,8 mln zł przed rokiem. Dystrybutor, mimo wzrostu sprzedaży, zmniejszył jej koszty oraz koszty ogólnego zarządu. Wynosiły 3,6 proc. łącznych przychodów wobec 4,5 proc. w 2011 r. Zadłużenie netto zmalało do 118 mln zł ze 157 mln zł. Zysk netto skurczył się jednak do 35,2 mln zł z 51,6 mln zł. Spadek sięgnął zatem 39 proc. – Jeśli jednak w obu latach do porównania weźmiemy wynik skorygowany o zdarzenia jednorazowe, spadek wyniesie tylko 5 proc. – podkreśla Ilona Weiss, wiceprezes ABC Daty odpowiedzialna za finanse.
Mimo niższych niż w 2011 r. zysków zarząd ABC Daty podtrzymuje politykę dywidendową, która zakłada przekazywanie akcjonariuszom co najmniej połowy zarobków. Z wyniku za 2011 r. do właścicieli trafiło 19,7 mln zł czyli po 0,16 zł na akcję. – W najbliższych tygodniach zarząd przedstawi swoją rekomendację w tej sprawie – oświadcza Weiss.
Władze ABC Daty przedstawiły też we wtorek założenia nowej strategii spółki na lata 2013-2015. – Chcemy kontynuować ekspansję geograficzną – zapowiada Biedrzycki. Firma chce w tym roku wejść co najmniej na dwa z nowych rynków. Wśród „kandydatów" są Niemcy, Austria, Szwajcaria oraz Słowenia i Chorwacja. – Rozmawiamy już z lokalnymi partnerami – stwierdza Biedrzycki.
Sprzedaż, tak jak dotychczas, będzie opierała się na własnej platformie internetowej Interlink. Dzięki niej aż 85 proc. zamówień w ABC Dacie realizowanych jest on-line. – Chcemy ją nadal rozwijać o nowe funkcje przekształcając w platformę handlową – stwierdza prezes. Deklaruje, że za jej pośrednictwem spółka będzie sprzedawała towary innych firm.