Grupa Cyfrowy Polsat opracowuje nowy plan inwestycji po aukcji LTE

Grupa Cyfrowego Polsatu, kontrolowana przez Zygmunta Solorza- Żaka poinformował dziś, w jaki sposób zamierza postępować po rozstrzygniętej aukcji pasma 800 i 2600 MHz.

Deklaruje, że poradzi sobie bez pasma 800 MHz (choć jeden blok ma) i wyda mniej niż wygrywając w aukcji LTE. Blok cennej 800-tki licytowała ostatecznie i ciągle może go odebrać, ale za 2,05 mld zł, tylko firma personalnie powiązana z grupą - NetNet, ale nie jest pewne, jak teraz postąpi.

"Analizując modele kosztowe dalszego rozwoju sieci oraz usług dla klientów, podjął decyzję, że bardziej opłacalne i efektywne, a jednocześnie zapewniające najwyższą jakość usług będzie rozwijanie sieci na częstotliwościach innych niż 800 MHz" - podała dziś sieć komórkowa Plus, zależna od Cyfrowego Polsatu w oświadczeniu. Część oświadczenia Plusa w komunikacie dla giełdowych inwestorów opublikował także Cyfrowy Polsat, notowany na GPW.

"Zarząd Polkomtel na podstawie przeprowadzonych analiz uznał, że potencjalna współpraca z podmiotami, które wylicytowały częstotliwości 800 MHz na bardzo wysokich poziomach cenowych w aukcji na rezerwację częstotliwości z zakresu 800 MHz, ogłoszonej przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej 10 października 2014 roku, byłaby nieopłacalna i nieracjonalna zarówno dla Grupy Kapitałowej Spółki, jak i jej klientów.

"Zarząd Polkomtel spodziewa się, że rozbudowa sieci 1800 MHz przy zastosowaniu najnowszych technologii ODU-IDU (Outdoor Unit Indoor Unit) pozwolą osiągnąć zasięg sieci zbliżony do częstotliwości 800 MHz. Kolejnym istotnym rozwiązaniem będzie refarming częstotliwości 900 MHz oraz 2100 MHz. W efekcie spodziewany jest wyższy poziom jakości usług dostępu do Internetu niż w przypadku sieci 800 MHz, przy znacznie niższych nakładach kapitałowych. Docelowo może przełożyć się to na atrakcyjniejsze usługi i ceny dla klientów niż w przypadku rozbudowy sieci na częstotliwości 800 MHz. Wobec powyższego Polkomtel opracowuje model rozwoju sieci w oparciu o częstotliwości 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz" - poinformował Cyfrowy Polsat inwestorów.

W komunikacie prasowym Polkomtela zawierającym analogiczne treści doprecyzowano, że inwestycje w rozbudowę sieci 1800 MHz będą rozłożone na najbliższe 2-3 lata.

W tej samej prasowej informacji nawiązano także do koncepcji budowy wspólnej sieci LTE. Według zarządu Polkomtela, wynik aukcji pasma 800 i 2600 MHz nie pozwala na realizację koncepcji jednej, czy - przejściowo - dwóch sieci LTE, której koncepcję miliarder propagował przez około dwa lata. Oświadczenie Plusa abstrahuje od tego, czy byli lub są chętni, aby wspólną sieć budować.

"Rozstrzygnięcie aukcji na 800 MHz w obecnej sytuacji nie prowadzi do możliwości stworzenia jednej lub dwóch sieci. Następuje rozdrobnienie pasma – wbrew opiniom i analizom ekspertów, podkreślających, że jedna sieć 800 MHz byłaby najlepsza dla maksymalizacji korzyści dla klientów oraz efektywnego wykorzystania pasma" - podał Polkomtel.

Podobnie jak w ubiegłym tygodniu Midas, teraz także operator sieci Plus uważa, że ceny pasma w aukcji zaszły zbyt wysoko, aby opłacało się z nich korzystać, tyle, że Midas nie odrzucał wariantu barteru usługowo-technologicznego.

"Po zakończeniu aukcji Polkomtel przeprowadził analizy, z których wynika, że współpraca z podmiotami, które wylicytowały częstotliwości 800 MHz na tak wysokich poziomach cenowych (najwyższych w Europie) byłaby nieopłacalna i nieracjonalna zarówno dla spółki, jak i jej klientów, w stosunku do:

- realnej wartości częstotliwości 800 MHz prognozowanej przez Skarb Państwa (Plus odnosi się do minimalnej zakładanej przez UKE wartości 1,8 mld zł i wskazań analityków rynkowych 300-500 mln zł za blok pasma 800 MHz, pomija wewnętrzne analizy grupy - red.),

- wyliczeń spółki, zgodnie z którymi, znacznie bardziej opłacalne dla Polkomtelu jest zainwestowanie w rozwój sieci na innych obecnie posiadanych i wykorzystywanych częstotliwościach". Szczegółowych wyliczeń nie podano.

W aukcji LTE dwa z pięciu wystawionych przez państwo na sprzedaż bloków pasma 800 MHz zdobył Orange Polska (za w sumie 3,05 mld zł), a po jednym P4 (Play - za 1,496 mld zł), T-Mobile Polska (za 2,02 mld zł) oraz NetNet (za 2,05 mld zł).

Z kolei spośród rozdysponowywanych w aukcji 14 bloków pasma 2600 MHz, po cztery zdobyły Plus (za 155 mln zł) i Play (za 222 mln zł), a po trzy bloki Orange (za 117 mln zł) i T-Mobile (za niecałe 116 mln zł).

Już po aukcji, 27 października, T-Mobile Polska zapowiedział, że jeśli NetNet nie zdecyduje się na odebranie pasma - będzie chętny aby je przejąć (jego oferta na blok wygrany przez spółkę kierowaną przez Szymona Rutę była druga w kolejności).

Według nieoficjalnych informacji wszyscy zwycięzcy złożyli wnioski o przydział rezerwacji na wygrane zasoby. Polkomtel, NetNet i T-Mobile Polska jednocześnie wystąpili o unieważnienie procedury aukcyjnej ze względu na błędy w konstrukcji i ryzyka prawne, którymi ich zdaniem jest  obciążona.

Magdalena Gaj, prezes UKE, zapowiadała w październiku, że wydanie rezerwacji może nastąpić jeszcze w tym lub już w Nowym Roku 2016.