Cena gazu ziemnego w USA na przestrzeni ostatnich trzech tygodni wahała się w szerokim rejonie 5,40–8,20 USD za mln BTU.

Obecnie w centrum uwagi inwestorów na rynku gazu ziemnego jest sytuacja w Unii Europejskiej, a dokładnie chodzi o nadal nieudane próby dogadania się państw Wspólnoty w kontekście narzucenia limitu cen gazu ziemnego importowanego z Rosji do UE. Decyzja ta, analogiczna do wprowadzonego niedawno limitu cenowego na import ropy naftowej z Rosji, budzi opór ze strony niektórych krajów, głównie za sprawą dużego ich uzależnienia od dostaw rosyjskiego surowca.

Największymi orędownikami wprowadzenia limitu cenowego na importowany z Rosji gaz są m.in. Polska, Grecja, Włochy oraz Belgia – kraje te argumentują, że wysokie ceny gazu uderzają w wiele europejskich przedsiębiorstw, a narzucenie ograniczeń cenowych może stanowić ulgę dla gospodarki naszego kontynentu. Jednak przeciwnicy takiego rozwiązania, na czele z Niemcami, Austrią i Holandią, ostrzegają, że wprowadzenie limitu może wywołać wręcz przeciwny efekt – skłonić Rosję do dalszego ograniczania eksportu gazu do Europy i, tym samym, pogorszyć sytuację cenową.

W poniedziałek podczas spotkania przedstawicieli państw UE nie doszło do porozumienia w tej kwestii. Temat będzie kontynuowany – kolejne spotkanie zaplanowano na 19 grudnia.