Mimo strajku pracowników platform wiertniczych w Norwegii, inwestorzy skupiają się na danych związanych z perspektywą wzrostu globalnej produkcji ropy naftowej. W poniedziałek w USA pojawiły się ciekawe dane dotyczące tamtejszego sektora łupkowego. Departament Energii podał prognozy dalszego zwiększania produkcji ropy naftowej ze skał łupkowych. Według tej instytucji w sierpniu produkcja ropy z łupków na siedmiu kluczowych polach naftowych w USA wzrośnie o 143 tys. baryłek dziennie do 7,47 mln baryłek dziennie. Jeśli te prognozy się spełnią, będą one oznaczać osiągnięcie kolejnego rekordu.
Perspektywa coraz większej produkcji ropy naftowej w USA to kwestia, która od dłuższego czasu ogranicza potencjał wzrostowy cen ropy. Niemniej dodatkowym czynnikiem, który negatywnie wpływa na notowania tego surowca w ostatnich dniach, jest złagodzenie stanowiska USA względem Iranu w kwestiach sankcji. Chociaż Stany Zjednoczone nie wycofują się z tej decyzji, to jednak rozważają wprowadzenie wyjątków od obowiązywania sankcji w niektórych przypadkach. Takie wyłączenia miałyby szczególne znaczenie w przypadku importerów irańskiej ropy naftowej z Azji i Europy, ponieważ te rejony świata generują największy popyt na ropę z tego bliskowschodniego kraju. Jeśli wyłączenia będą znaczące, to zredukują one obawy o dramatyczny spadek produkcji i eksportu ropy naftowej z Iranu.