Jesienią 2008 r. analityk UCI Robert Rethy wycenił akcje jednej z największych polskich spółek na 0 złotych. Raport wywołał duże poruszenie na rynku. Na wieść o krytycznej rekomendacji spadła o 6 procent rynkowa wartość paliwowej spółki. - Obniżenie przez analityka UniCredit ceny docelowej jednej akcji Lotosu do zera to ewenement na skalę światową - ocenił wówczas minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Przeczytaj [link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/239243]Raport Unicredit[/link]
W ocenie KNF rekomendacja był sporządzona "bez zachowania należytej staranności i bez zapewnienia rzetelności", co polegało na: nieoparciu się na dwóch metodach wyceny akcji spółki, pominięciu niektórych składników majątku spółki, przy zastosowaniu metody wyceny składników majątku oraz nieprzedstawieniu analizy wrażliwości przyjętych założeń zastosowanej metody wyceny składników majątku spółki.
"Wydając decyzję Komisja analizowała rekomendację w aspekcie jej formalnej zgodności z przepisami prawa" - napisano w komunikacie.