Nie będzie zapowiadanych na 10 czerwca protestów załogi.
Zgodnie z informacjami „Parkietu” z ostatnich dni, władze Tauronu postulują uzależnienie wynagrodzeń pracowników od efektywności spółek z grupy.
– Projekt porozumienia, który otrzymaliśmy, jest bardzo obszerny. Trudno od ręki ocenić jego zawartość, musimy się z tym zapoznać, przeanalizować szczegóły – wyjaśnia Zdzisław Przydatek, wiceprzewodniczący rady społecznej grupy kapitałowej Tauron, jednocześnie szef „Solidarności” w Południowym Koncernie Energetycznym.
Potwierdza on, że zarząd zaproponował uzależnienie ewentualnych podwyżek od poziomu inflacji oraz dwóch parametrów wpływających na wyniki spółek. – To trochę jak formuła matematyczna, do której trzeba podstawić elementy ze sprawozdania finansowego – wyjaśnia Przydatek.
Następne spotkanie związkowców z zarządem umówiono na 28 czerwca. Do tego czasu przedstawiciele załogi przeanalizują wczorajsze propozycje.