Sześciu zainteresowanych inwestycją w Eko Export

Negocjacje producenta mikrosfery z potencjalnymi partnerami strategicznymi wchodzą w decydującą fazę. Z Kazachstanu płyną już pierwsze dostawy produktów z nowej fabryki.

Aktualizacja: 27.03.2015 11:00 Publikacja: 27.03.2015 05:24

Sześciu zainteresowanych inwestycją w Eko Export

Foto: GG Parkiet

Prace związane z pozyskiwaniem inwestora strategicznego dla Eko Exportu trwają od IV kwartału 2014 r. Spółka specjalizuje się w pozyskiwaniu tzw. mikrosfery, czyli odpadów powstających w czasie spalania pyłu węglowego w elektrowniach. Surowiec ten wykorzystywany jest w różnych gałęziach przemysłu, ale najbardziej pożądany jest przez branżę naftową i to właśnie w niej polska spółka upatruje największych szans na pozyskanie partnera.

Władze Eko Exportu informują, że prowadzą rozmowy z sześcioma dużymi firmami, głównie z USA. Spółka kusi inwestorów wizją skokowego wzrostu wyników finansowych, kiedy pełną parą ruszy nowa fabryka w kazachskiej Astanie. – Wszystkie te podmioty otrzymały rozszerzone memorandum inwestycyjne na temat spółki, jak też próbki mikrosfery pozyskanej w Astanie. Obecnie negocjacje wchodzą w decydującą fazę – zapewnia Jacek Dziedzic, prezes Eko Exportu.

Rosną koszty

Tymczasem koronny projekt spółki w Kazachstanie wciąż nie jest zakończony. To pierwsza tego typu instalacja do całorocznego pozyskiwania mikrosfery na świecie, dlatego spółka ma sporo mniejszych i większych problemów z jego realizacją, wymagających korekty projektu. To wydłuża harmonogram prac. Z pierwotnych deklaracji zarządu firmy wynika, że fabryka miała ruszyć jeszcze w 2013 r. Do dziś jednak instalacja nie działa pełną parą.

– Od połowy marca docierają już do nas pierwsze partie suchej, białej mikrosfery z naszego zakładu w Astanie. Ilości te będą się zwiększały od kwietnia – uspokaja Dziedzic.

Spółka planuje ponadto, podobnie jak w latach poprzednich, pobieranie mikrosfery metodami tradycyjnymi, czyli pompami.

Wraz z wydłużeniem się prac rosną także koszty inwestycji. Obecnie sięgają one już 8,5 mln euro, czyli niemal 35 mln zł. Pierwotnie zakładano koszty rzędu 4–6 mln euro. Całość projektu finansowana jest ze środków własnych spółki.

Poniżej oczekiwań

Osiągnięte przez Eko Export wyniki finansowe za miniony rok okazały się znacznie niższe od oczekiwań rynku i prognoz zarządu. Spółka zarobiła na czysto 9,7 mln zł, przy przychodach sięgających 24,6 mln zł. To mniej niż w 2013 r., a także mniej od zakładanego pierwotnie budżetu, który zakładał wypracowanie w 2014 r. 65 mln zł obrotów i 30,1 mln zł zysku netto. Niezrealizowanie planu wynikało z przesunięć odbioru mikrosfery przez kluczowych klientów.

Spółka nie zdecydowała się na razie na podanie prognozy wyników na 2015 r. – Przychody za miesiąc styczeń i luty tego roku nie są mniejsze od przychodów w podobnym okresie w latach 2013–2014 – podkreśla Dziedzic. Zapowiada też, że udział tzw. białej mikrosfery (spółka osiąga na niej wyższe marże) w sprzedaży za dwa pierwsze miesiące tego roku wynosi prawie 50 proc., podczas gdy przed rokiem było to jedynie 20 proc.

[email protected]

Surowce i paliwa
Ukraińcy wiedzą jak sfinansować zakup polskiej kopalni węgla
Surowce i paliwa
Rynek paliw alternatywnych w Polsce w powijakach
Surowce i paliwa
PGG ze stratami i przestrogą biegłego rewidenta
Surowce i paliwa
Nowa strategia ESG Bogdanki widzi nadal węgiel jako podstawę działalności
Surowce i paliwa
MOL dywersyfikuje dostawy ropy
Surowce i paliwa
Regulacje stawiają przed MOL-em liczne wyzwania