Na tle europejskich indeksów mocno wyróżnia się dziś polska giełda. WIG20 w trakcie sesji wszedł powyżej 3000 pkt. po raz pierwszy od 2008 r. Szeroki indeks WIG wspiął się powyżej 110 tys. pkt, wyznaczając tym samym nowe ATH.
Polskie indeksy wsparte są dzisiaj szczególnie mocnymi wynikami banków. Nowe raporty wynikowe, w tym Pekao, wspierają perspektywę utrzymania przez polskie instytucje finansowe mocnych dynamik wyników nawet w obliczu niższych stóp procentowych. Wzmożona akcja kredytowa zostawia przestrzeń do potencjalnego zamortyzowania wpływu niższych stóp procentowych na wyniki spółek. Jednocześnie, Pekao oraz PZU rosły na dzisiejszej sesji pod wpływem złożenia projektu ustawy mającej zmienić prawo bankowe w celu umożliwienia i przyspieszenia fuzji spółek. PZU wspięło się dzięki temu na nowe ATH.
Dziś po zamknięciu spółka poinformowała o odwołaniu przez radę nadzorczą prezesa Andrzeja Klesyka. Biorąc pod uwagę kluczowy moment w historii spółki taka decyzja może wzbudzić w inwestorach negatywną reakcję, co może doprowadzić do zwiększonej zmienności na akcjach spółki w trakcie jutrzejszej sesji.
Kolejnym czynnikiem wzmacniającym pozytywne ruchy na polskiej giełdzie jest kwestia wzmożonej ostrej retoryki prezydenta USA w stosunku do agresji Rosji na Ukrainę. Tym samym perspektywa szybszego zakończenia konfliktu znów zostaje częściowo wyceniana przez rynki, powodując wzrosty na polskiej giełdzie.
Amerykańskie indeksy znów notują spadki obciążone wiadomościami o cłach. Dziś o północy w życie weszły nowe stawki celne, wprowadzone przez Trumpa 1 sierpnia. Najmocniejszym zaskoczeniem pozostaje Szwajcaria, która została objęta 39% cłami oraz Indie, których stawki celne zostały podniesione do 50% jako cios za importowanie rosyjskiej ropy. Część krajów wciąż liczy na dogadanie się ze Stanami i zapewnienie preferencyjnych stawek, szczególnie w najważniejszych sektorach, jak to miało miejsce m.in. w przypadku Wielkiej Brytanii oraz Japonii.