Grupa Lotos podpisała z amerykańską firmą AMCS umowę dotyczącą budowy węzła odzysku wodoru wg technologii kriogenicznej. Spółka podaje, że technologia ta okazała się lepszą w porównaniu z alternatywną technologią membranową. Nowa instalacja zapewnia wysoki, bo 95-proc. odzysk wodoru i wysoką jakość, gotowego do sprzedaży płynnego gazu LPG.
Węzeł odzysku wodoru ma rocznie produkować 70 tys. ton gazu LPG, 9 tys. ton wodoru i 85 tys. ton węglowodorów ciekłych. Te produkty powstaną z gazów resztkowych spalanych obecnie w sieci gazu opałowego. W Grupie Lotos trwa obecnie montaż 300-tonowego zbiornika na LPG, który jest pierwszym urządzeniem stanowiącym część węzła odzysku wodoru. Uruchomienie całej instalacji planowane jest w czwarty kwartał przyszłego roku.
- Koszt tej inwestycji szybko się zwróci. Zarówno dzięki skierowaniu na rynek dodatkowej ilości gazu płynnego LPG, jak i zwiększeniu produkcji instalacji hydrokonwersyjnych – twierdzi Marek Sokołowski, wiceprezes oraz dyrektor ds. produkcji i rozwoju Grupy Lotos, cytowany w komunikacie prasowym. Nowa instalacja to również mniejsza emisja CO2 do atmosfery.
Węzeł odzysku wodoru powstanie na działce o powierzchni około 1,1 tys. m2. Jego istotnym elementem będzie specjalny kompresor. Zasili go jeden z największych silników w rafinerii, o mocy ponad 4 MW. Kompresor będzie sprężał 24,7 tys. m sześc. na godzinę gazu wsadowego od ciśnienia 4,5 do 64 atmosfer. Koszt budowy całej instalacji wniesie 100 mln zł.