Poniedziałkowa zwyżka to efekt wzrostu notowań miedzi. W Londynie za metal znów płacono ponad 6,3 tys. USD za tonę – pierwszy raz od połowy października.

– W USA cena miedzi dotarła do okolic 2,85 USD za funt. To najwyższy poziom od około dwóch miesięcy, ale nie oznacza to jeszcze, że notowania opuściły średnioterminową konsolidację. O takiej sytuacji będzie można mówić po dotarciu cen do okolic 2,90 USD za funt i przekroczeniu tego poziomu – ocenia Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ. Ekspertka przypomina, że największy wpływ na wyceny miedzi ma wojna handlowa Stanów Zjednoczonych i Chin. Na razie na 90 dni zawieszono wprowadzanie nowych ceł, strony będą też dążyć do zakończenia konfliktu w najbliższych miesiącach. Decyzje te zapadły podczas szczytu G20 w Argentynie, co przełożyło się na poprawę nastrojów światowych inwestorów i notowań czerwonego metalu – a tym samym KGHM.