JSW jest też coraz bliżej przejęcia od Primetechu Przedsiębiorstwa Budowy Szybów. Na transakcję zgodził się już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przejęcie spółki ma kosztować 204 mln zł. Pozytywną decyzję w sprawie przejęcia musi jednak wydać także rada nadzorcza węglowej firmy. Wiadomo natomiast, że relacje między nadzorem a zarządem są obecnie bardzo trudne. W ubiegłym tygodniu rada odwołała dwóch wiceprezesów JSW – Artura Dyczkę, kierującego obszarem strategii i rozwoju, i Jolantę Gruszkę, zajmującą się obszarem handlu. Kolejnym punktem miało być odwołanie wiceprezesa ds. technicznych Tomasz Śledzia, ale obrady przerwało wtargnięcie na salę związków zawodowych. Przewodnicząca rady Halina Buk w uzasadnieniu decyzji zaznaczyła, że zarząd nie informował nadzoru o istotnych zdarzeniach, w tym o potencjalnych transakcjach kapitałowych dużej wartości. Według niej rada pozyskiwała wiedzę na ten temat z publikacji medialnych, w których były wskazane parametry transakcji, w tym również cenowe, co mogło negatywnie wpłynąć na proces negocjacji i pogorszyć pozycję spółki. W takiej sytuacji o zgodę na przejęcie PBSz może być trudno. Kolejne posiedzenie rady nadzorczej zaplanowano na najbliższy poniedziałek. Tym razem obrady odbędą się w Warszawie, a nie w siedzibie spółki w Jastrzębiu-Zdroju. Związki zawodowe zapowiedziały na ten dzień pikietę w stolicy. Domagają  ię dymisji członków rady nad-zorczej i przywrócenia do pracy odwołanych wiceprezesów.

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/jsw