PKN Orlen bliżej realizacji sztandarowych inwestycji

Wkrótce firma wybierze dostawców technologii petrochemicznych i złoży ostateczny wniosek o przejęcie Lotosu. Chce też wypłacić dywidendę. Dziś sytuacja w branży jednak nie pomaga.

Publikacja: 25.01.2019 05:04

PKN Orlen kierowany przez Daniela Obajtka szacuje, że w tym roku średni kurs ropy naftowej i średnie

PKN Orlen kierowany przez Daniela Obajtka szacuje, że w tym roku średni kurs ropy naftowej i średnie marże będą zbliżone do ubiegłorocznych.

Foto: materiały prasowe

W tym roku PKN Orlen planuje przeznaczyć na inwestycje około 5 mld zł, z czego prawie połowa zasili projekty rozwojowe. Najwięcej pieniędzy przeznaczy na segment rafineryjno-petrochemiczny, a następnie wydobywczy i detaliczny. Wkrótce koncern m.in. rozpocznie prace związane z rozbudową zdolności produkcyjnych nawozów w zależnym Anwilu, budową morskich farm wiatrowych na Bałtyku i z realizacją sztandarowego programu rozwoju petrochemii. Chce też dokończyć budowę instalacji polietylenu w Czechach i metatezy w Płocku. Ponadto ten rok powinien przynieść wzrost liczby stacji paliw (o 35 obiektów własnych) i zwyżkę liczby punktów gastronomicznych o ponad 180. Jeśli grupa zrealizuje zapowiedziane inwestycje, to ich wartość wzrośnie o ponad 16 proc. w stosunku do 2018 r.

Petrochemia i Lotos

Orlen ujawnił też klika szczegółowych informacji na temat planowanych wydatków w dalszej perspektywie. – Co do wysokości nakładów inwestycyjnych w programie rozwoju petrochemii, to tak jak przy każdej tego typu inwestycji na początku mamy okres, kiedy planujemy, a później okres realizacji. W związku z tym w pierwszych latach, kiedy budowane są koncepcje, projekty bazowe i wybieramy dostawcę, wydajemy mniej pieniędzy – twierdzi Zbigniew Leszczyński, członek zarządu ds. rozwoju PKN Orlen. Szacuje, że w latach 2019–2020 wydatki na ten program wyniosą po około 0,8 mld zł rocznie, a w latach 2021–2023 będzie to już 1,5–3 mld zł rocznie.

Jeszcze w tym roku koncern chce wybrać dostawców technologii do inwestycji dotyczących budowy kompleksów: pochodnych aromatów, olefin i fenolu. Równolegle planuje wybrać generalnego wykonawcę, który rozbuduje centrum badawczo-rozwojowe. Do 2023 r. grupa chce na te cele przeznaczyć 8,3 mld zł. Liczy, że dzięki temu będzie mogła osiągać 1,5 mld zł dodatkowego rocznego zysku EBITDA.

Foto: GG Parkiet

O wiele większy wydatek może być związany z przejęciem Lotosu. Płocka spółka złożyła w Komisji Europejskiej wersję roboczą wniosku o koncentrację. Cały czas prowadzi też badanie due diligence. – Formalnie postępowanie KE w sprawie koncentracji rozpocznie się po złożeniu przez PKN Orlen ostatecznego wniosku. Zakładamy, że to złożenie i działania Komisji pozwolą na uzyskanie zgód antymonopolowych jeszcze do końca połowy 2019 r. – uważa Wiesław Protasewicz, członek zarządu ds. finansowych PKN Orlen.

Będzie dywidenda

Orlen się spodziewa, że w tym roku średnia cena ropy będzie podobna jak w 2018 r. i wyniesie około 70 USD za baryłkę surowca gatunku Brent. Z jednej strony presja na spadek jej kursu będzie efektem spowolnienia gospodarki światowej i wzrostu wydobycia w USA, a z drugiej wzrost będą stymulować kraje zrzeszone w OPEC. Według koncernu w tym roku istotnej zmianie nie powinna też ulec średnia marża uzyskiwana na przerobie ropy.

W 2018 r. grupa PKN Orlen, pomimo kilkunastoprocentowego wzrostu przychodów, zanotowała spadek zysku netto o 23,2 proc. Podobnie zniżkował kluczowy dla niej wskaźnik, czyli EBITDA LIFO. Do największych osiągnięć 2018 r. koncern zalicza m.in. rekordowy przerób ropy na poziomie 33,4 mln ton i najwyższą w historii firmy sprzedaż wynoszącą 42,9 mln ton różnego rodzaju produktów. Ponadto w segmencie detalicznym zanotował rekordowy wynik EBITDA LIFO wynoszący ponad 2,8 mld zł, przy wzroście łącznych wolumenów sprzedaży o 7 proc.

Spółka zapowiada, że w tym roku będzie chciała wypłacić dywidendę. – Tak, jak przedstawiliśmy to w naszej strategii na lata 2019–2021, konsekwentnie będziemy wypłacać w kolejnych latach dywidendę. Naszym zadaniem i strategią jest, by dywidenda w kolejnych latach nie była niższa niż w latach ostatnich – zapewnia Leszczyński. W jego ocenie nie ma zagrożenia, że przy wysokich inwestycjach koncern nie będzie dzielił się zyskiem. W 2018 r. dywidenda wyniosła 3 zł na akcję.

Mimo że wyniki Orlenu były zgodne z oczekiwaniami, w czwartek inwestorzy przeceniali akcje spółki (nawet o ponad 5 proc.). Według analityków było to związane z pogarszającym się od początku roku otoczeniem makroekonomicznym. Chodzi zwłaszcza o słaby tzw. dyferencjał Brent-Ural i spadek marż rafineryjnych.

Surowce i paliwa
Co po węglu w Tauronie? Spółka podaje konkrety
Surowce i paliwa
JSW tłumaczy, jak chce obniżyć koszty. Rynek jednak nie sprzyja
Surowce i paliwa
Bruksela może dać zielone światło dla górnictwa
Surowce i paliwa
Orlen będzie zwiększał wydobycie i dostawy gazu ziemnego do naszego kraju
Surowce i paliwa
Mocna sesja Orlenu. Kurs ma jeszcze dwucyfrowy potencjał
Surowce i paliwa
Paliwa kopalne jeszcze długo będą niezastąpione