Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
We wtorek na TGE w transakcjach natychmiastowych za ten surowiec płacono 328,98 zł za 1 MWh (megawatogodzina). Wyższy kurs był tylko w ostatni czwartek. Wynosił wówczas 333,97 zł. Na giełdach europejskich za to kolejne rekordy. Tam ceny istotnie już przekroczyły 70 euro.
– Sytuacja na rynkach międzynarodowych nie wskazuje na to, aby w najbliższych miesiącach ceny gazu miały spaść poniżej rekordowych notowań z ostatnich dni. Co więcej, możliwe są dalsze zwyżki i dopiero po nich może dojść do pewnego wypłaszczenia kursu – mówi prof. Robert Zajdler, ekspert ds. energetycznych Instytutu Sobieskiego. Jego zdaniem za takim scenariuszem przemawia przede wszystkim znacznie większe od oczekiwanego pocovidowe odbicie światowej gospodarki zwiększające zapotrzebowania na surowce i paliwa oraz postępująca transformacja energetyczna i związany z nią wzrost znaczenia gazu jako paliwa przejściowego. Trzeba też pamiętać o dużej niepewności panującej na rynku błękitnego paliwa, co przekłada się na dużą nerwowość rynku. Związana jest ona ze stabilnością i wolumenem dostaw gazu z Rosji, m.in. poprzez Nord Stream 2, stanem zapełnienia magazynów gazu ziemnego w Europie czy ryzykiem chwilowych perturbacji w dostawach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.