Reklama

W grudniu analitycy sięgają po sprawdzone biznesy

Na ostatni miesiąc w tym roku eksperci postawili głównie na dość przewidywalne spółki, które w tym roku zachowują się podobnie bądź słabiej od rynku. Czy to najlepsza recepta na końcówkę roku, która zwykle jest pomyślna dla inwestorów?

Publikacja: 02.12.2025 06:00

W grudniu analitycy sięgają po sprawdzone biznesy

Foto: Adobestock

Przed nami ostatni miesiąc roku, który jak dotąd jest zdecydowanie lepszy dla polskiej giełdy niż można było spodziewać się np. 12 miesięcy temu. Po 11 miesiącach tego roku i zarazem obecnego cyklu portfela technicznego polskich spółek średnia stopa zwrotu analityków to prawie 41 proc., czyli niemal dokładnie tyle, ile wypracował WIG. Z tej perspektywy pewnie trudno mówić o spektakularnym sukcesie, ale warto pamiętać, że na hossę nad Wisłą wciąż sporo spółek się jeszcze nie załapało, a główny napęd trendowi wzrostowemu nadawały banki. Przykładem firmy pozostającej w tym roku z tyłu może być Rainbow Tours, na którego w grudniu postawiło dwóch analityków. Dwa głosy mamy także na CD Projekt, zachowujący się podobnie do benchmarku.

Listopad z zawirowaniami

Listopad co prawda zakończył się zwyżkami głównych polskich indeksów, ale raczej mało kto zgodzi się, że był to dobry miesiąc dla inwestorów, zwłaszcza jeśli pamięcią sięgniemy do poprzednich miesięcy. Wystarczy odnotować, że pierwsza w grudniu sesja rozpoczęła się od zwyżek WIG-u i WIG20 po około 0,4 proc., co było wynikiem podobnym do stóp zwrotu za cały poprzedni miesiąc. Listopad przyniósł co prawda nowe rekordy hossy, ale w połowie miesiąca atmosfera na rynku zdecydowanie się pogorszyła. Rynek szuka kierunku. Za kontynuacją trendu wzrostowego nadal przemawiają niezłe prognozy gospodarcze i nadchodzące obniżki stóp procentowych, które powinny pozytywnie przełożyć się na zachowanie konsumentów, a także wciąż dość atrakcyjne wyceny polskich spółek. Do tego końcówka roku zwykle na giełdach jest udana, aczkolwiek ten rok już nie raz łamał historyczne schematy. Z drugiej strony zawirowania na rynku amerykańskim ograniczają apetyt na ryzyko nad Wisłą.

– Na warszawskim parkiecie trwa walka o powrót do trendu wzrostowego. Po spadkach rozpoczętych pod koniec października, dopiero druga połowa listopada przyniosła silniejsze odbicie. Jak na razie jednak nie na tyle silne, by indeksy pokonały wcześniejsze maksima. A dopiero ich przełamanie potwierdziłoby trwałe odwrócenie tendencji na wzrostową – tłumaczy Przemysław Smoliński, analityk BM PKO BP. – Do tego czasu WIG20 i mWIG40 pozostają w konsolidacjach, a sWIG80 w spadkowej korekcie – zauważa.

Czytaj więcej

Rynek nie był wyrozumiały dla spółek, które zawiodły wynikami
Reklama
Reklama

Na kilka tygodni przed końcem roku polski rynek akcji pozostaje w ścisłej światowej czołówce. WIG po 11 miesiącach zyskuje ponad 40 proc., WIG20 z uwzględnieniem dywidend jest po 43,6-proc. umocnieniu, natomiast dywidendowe indeksy średnich i małych przedsiębiorstw wspięły się odpowiednio o 35 proc. i 28,3 proc. Jak komentował Piotr Neidek, analityk techniczny BM mBanku, sam listopad dla polskiego rynku akcji zakończył się neutralnie. – Z jednej strony WIG20 finiszował na plusie, z drugiej zaś maluchy ponownie pozostały wycofane. sWIG80 znów odnotował miesięczną stratę, co może wskazywać na rosnące problemy z brakiem paliwa do dalszej hossy. Z drugiej strony po dwóch słabszych okresach, byki mają względnie niską bazę i mogą wykręcić pozytywny wynik wraz z końcem roku – przewiduje Neidek.

– W długim terminie na uwagę zasługuje WIG30 i wartość 4000 pkt. Jest to opór, który obowiązuje od 2007 r. i jak na razie nie został pokonany. Indeks utknął na wysokości szczytów sprzed kilkunastu lat, co teoretycznie nie jest optymistyczną wskazówką dla polskiego rynku akcji. Możliwe, że grudzień okaże się przełomowy, ale do tego potrzeba napływu świeżego kapitału, a z tym jest ostatnio problem – ocenia.

Czytaj więcej

Rotacja na GPW: górnictwo rośnie, paliwa i energia w odwrocie

Gry, sport i turystyka

Zachowanie krajowych indeksów na początku pierwszej w tym miesiącu sesji i tak było wyraźnie lepsze od tego, co można było zaobserwować na rynkach bazowych. Niemiecki DAX był dość wyraźnie pod kreską, do tego dość sporo traciły kontrakty na amerykańskie indeksy. Co więcej, o 5 proc. zniżkował bitcoin, a analitycy zachodzili w głowę, czym była spowodowana taka zmiana nastrojów w porównaniu z ubiegłym tygodniem.

W propozycjach spółek na grudzień widać jednak ostrożność. Najmocniejszy w tym roku indeks dużych spółek reprezentuje tylko CD Projekt, który zarówno w listopadzie jak i od początku roku zachowuje się podobnie do benchmarku. Producent gier ostatnio pozytywnie zaskoczył wynikami sprzedaży. Podobnie jest z Rainbow Tours, które po bardzo mocnym 2024 r., w tym roku niewiele dało zarobić inwestorom. Rynek ostatnio dostrzegł jednak lepsze od prognoz wyniki oraz wiąże spore nadzieje z ekspansją touroperatora.

Spektakularnych wzrostów w tym roku nie notuje także Benefit Systems, aczkolwiek 22 proc. w 11 miesięcy to oczywiście bardzo solidna stopa zwrotu. Benefit wysyła jednak mocno bycze sygnały po wybiciu na rekordy w ostatnich dniach. Jak zauważa Smoliński, operator kart MultiSport od długiego czasu utrzymuje się w trendzie wzrostowym. – Choć jego dynamika nieco osłabła w pierwszej połowie 2024 r., to jednak tendencja wzrostowa została utrzymana aż do dzisiaj. Silne odbicie z ubiegłego tygodnia sugeruje ponowny wzrost dynamiki ruchu. Na ostatnich sesjach kurs pokonał bowiem szczyty z wcześniejszych miesięcy, ustanawiając nowe historyczne maksima i otwierając drogę dla dalszych wzrostów w kolejnych tygodniach – podkreśla ekspert BM PKO BP.

Reklama
Reklama
Fot. mpr

Fot. mpr

Sobiesław Kozłowski, Noble Securities

Mo-Bruk

Notowania po wzroście o 3050 proc. za 2016-2021 weszły w 4-letnią konsolidację w zakresie 260-377. W układzie miesięcznym obrona wsparcia 255 zł (38,2 proc. zniesienia wzrostu od 2015 r.) sprzyja aktywizacji popytu, co uwiarygodnia również schłodzenie na RSI. Warto odnotować, że w układzie tygodniowym notowania dynamicznie pokonały od dołu SMA-50 i SMA-100, co ponownie sprzyja stronie popytowej. Weryfikacją determinacji popytu będą opory 342 zł (szczyty z 2024 i 2023 r.) oraz przede wszystkim 377 zł, czyli szczyt z 2025 r. Wzrost wartości obrotów przy dołku z czerwca oraz w aktualnie trwającym odbiciu sygnalizuje zaawansowaną fazę akumulacji z uwarunkowaniami sprzyjającymi dynamicznemu wybiciu z konsolidacji.

Fot. mpr

Fot. mpr

Foto: Exclusive

Przemysław Smoliński BM Pekao

Benefit Systems

Benefit Systems od samego początku notowań pozostaje w silnym trendzie wzrostowym. Jego ostatnia fala trwa już od ponad trzech lat, czyli od drugiej połowy 2022 r., kiedy to kurs rozpoczął bardzo silny ruch w górę po wcześniejszej, kilkuletniej korekcie. Choć jego dynamika nieco osłabła w pierwszej połowie 2024 r., to jednak tendencja wzrostowa została utrzymana aż do dzisiaj. Silne odbicie z ubiegłego tygodnia sugeruje ponowny wzrost dynamiki ruchu. Na ostatnich sesjach kurs pokonał bowiem szczyty z wcześniejszych miesięcy, ustanawiając nowe historyczne maksima i otwierając drogę dla dalszych wzrostów w kolejnych tygodniach.

Reklama
Reklama
Fot. mpr

Fot. mpr

Michał Pietrzyca DM BOŚ

Rainbow Tours

Akcje touroperatora, będące o około 25 proc. poniżej rekordu, są teraz na radarach inwestorów, gdyż dopiero co złamały negatywną linię bessy, uzyskując na głównych wskaźnikach technicznych wstępne takty rynku wzrostowego. Co więcej, walor ten wybił się górą z wielotygodniowego kanału bocznego o przybliżonym zakresie 127,30 – 119,24 zł. Zauważmy również, że ujęcie dzienne wg wstęg Bollingera wykazuje „popytowe rozwarcie” i zwiększenie potencjału dla średnioterminowych wahań. Dobicie do górnych granic 2-3 sigma jest często genialnym prognostykiem inicjowanej, dłuższej czasowo fali kierunkowej. W przypadku akcji Rainbow Tours dochodzi jeszcze kwestia fundamentalna, gdyż spółka korzysta z solidnego środowiska konsumenckiego, w którym wydatki na wypoczynek i podróże pozostają priorytetem. Ostatnie, silne wyniki operacyjne przypominają o imponującej wydajności firmy. Co ważne, relatywne „wychłodzenie” Rainbow wobec średniej mWIG40 posila graczy we wspinaczce na północ. Kombinacja potężnego, fundamentalnego wiatru w plecy w branży turystycznej, wyjątkowo pozytywnego pokrycia analitycznego oraz sygnałów technicznej hossy pozycjonuje akcje Rainbow Tours w gronie liderów na grudzień 2025 r.

Fot. mpr

Fot. mpr

Foto: Moc&ArtGroup(c)

Piotr Kaźmierkiewicz BM Pekao

CD Projekt

Reklama
Reklama

Bliska zeru miesięczna stopa zwrotu może być myląca przy ocenie perspektyw technicznych CD Projektu. W pierwszej dekadzie listopada kurs wybił się bowiem dołem z długoterminowego kanału wzrostowego, co szybko sprowadziło notowania w okolice lutowo-marcowych maksimów. Tam dynamika spadku wyraźnie wygasła, a normalizacja momentum stworzyła fundament pod powynikowy impuls korekcyjny. Ten okazał się na tyle silny, że jednym ruchem wywindował kurs ponad wstęgę średnich EMA21–100 oraz statyczne wsparcie w rejonie 244 PLN, którego odzyskanie ponownie otwiera drogę do kontynuacji trendu wzrostowego. Scenariusz ten wspiera wyraźny sygnał popytowy – miesięczna świeca w formacji dragonfly doji, w połączeniu z sygnałem kupna na MACD, wskazują na odbudowę popytowego momentum.

Fot. d. iwański/mpr

Fot. d. iwański/mpr

Michał Krajczewski BM BNP Paribas BP

CD Projekt

Kurs akcji największej gamingowej spółki z GPW po wyraźnej korekcie w pierwszej części listopada, szybko zawrócił pod koniec miesiąca. Notowania odbiły od poziomu 225-230 zł (poprzednie lokalne szczyty z lutego i marca) i szybko powróciły ponad wcześniej przełamane wsparcia tworzone przez średnią 200-sesyjną oraz lokalne minima z konsolidacji z sierpnia i września (około 245 zł). Zbiegło się to z wyprzedaniem obserwowanym na RSI albo MACD w ujęciu dziennym. Szybkie odbicie i „kupienie dołka” przez inwestorów pokazuje siłę kursu akcji i powinno pozwolić na atak na tegoroczne maksima w grudniu.

Fot. mpr

Fot. mpr

Foto: Exclusive

Reklama
Reklama

Paweł Danielewicz BM Santander

Develia

Przedsiębiorstwo dotarło do dość istotnego wsparcia technicznego: 7,58-7,68 zł. Nieco niżej koncentrują się natomiast kluczowe, średnioterminowe zniesienia wewnętrzne: 23,6 proc., 38,2 proc. i 78,6 proc., co tworzy bardzo silną i charakterystyczną zaporę popytową: 7,22-7,35 zł. Strefa posiada także dodatkowe wzmocnienie w postaci projekcji symetrycznej. W moim odczuciu istnieje spore prawdopodobieństwo przetestowania tej zapory (istnieje zatem jeszcze niewielki potencjał spadkowy), ale popyt powinien w wyrazisty sposób zaakcentować swoją obecność właśnie w rejonie 7,22-7,35 zł. W tym kontekście warto także przypomnieć, że w ujęciu średnioterminowym mamy do czynienia z trendem wzrostowym. Spółka zachowuje się dość stabilnie, choć w ostatnim okresie odnotowujemy nieco większą zmienność. Ta okoliczność nie przekłada się jednak na jakieś konkretne, negatywne sygnały techniczne. Za taki należałoby dopiero uznać wybicie wymienionego wcześniej węzła popytowego Fibo 7,22-7,35 zł.

Foto: materiały prasowe

Bartosz Sawicki Exante

Rainbow Tours

Po ustanowieniu w maju historycznych szczytów na poziomie niemal 177 zł kurs wszedł w fazę głębokiej korekty. Pod koniec września, w jej apogeum, notowania oddaliły się od maksimów o przeszło 36 proc., osiągając najniższe pułapy od listopada ub.r. Nie sforsowano jednak poziomu 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego wzrostów liczonych od pandemicznego dna z marca 2020 r. i 76,4 proc. zniesienia fali wzrostowej rozpoczętej w sierpniu 2024 r. Notowania odbiły od ważnej strefy wsparcia, dynamicznie wychodząc z najsilniejszego od trzech lat wyprzedania, które sygnalizował oscylator RSI(14). Początkowo gwałtowny ruch ustąpił miejsca kilkutygodniowej konsolidacji powyżej bardzo istotnej strefy w okolicy 120 zł, którą wyznaczają minima ze stycznia, marca, kwietnia i lipca. Pod koniec minionego miesiąca rozpoczęła się fala wzrostowa. 27 listopada naruszono krótkoterminowo kluczowy opór pod postacią szczytu z 8 października. Klasyczna wersja wskaźnika MACD, obliczanego dla interwału tygodniowego, wygenerowała sygnał kupna. Testem trwałości zdającego się krystalizować trendu wzrostowego będzie sprawdzenie linii łączącej szczyty z 14 maja i 27 sierpnia oraz 200-sesyjnej średniej kroczącej, która przebiega obecnie w okolicy 136 zł.

Portfel techniczny
Polski rynek znów na szczytach, ale obecnie bez sygnału kupna
Materiał Promocyjny
Dostawy energii w niepewnych czasach: strategia LNG Orlenu redefiniująca bezpieczeństwo energetyczne
Portfel techniczny
Rynek w konsolidacji. Analitycy polują na tłuste kąski
Portfel techniczny
Nadeszła spodziewana korekta. Jak się rozwinie?
Portfel techniczny
WIG20 ostro w dół. Popyt złożył broń
Portfel techniczny
Poniedziałkowa próba powrotu do kanału wzrostowego WIG-banki
Portfel techniczny
Widmo korekty. Analitycy szukają rodzynków na rozgrzanym rynku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama